Pytanie zadał(a) pytajka11, 17 września 2010, 21:08
Od jakiś 2 tygodni jestem prześladowana wzrokiem przez kolegę ; P
(Taaak, podoba mi się ;P lol.).
Gdzie bym nie poszła to on znajduje się tam automatycznie.
Jeszcze się tak głupio uśmiecha xP.
Kiedy ja siadam na schodach, a on stoi na piętrze to i tak kątem oka spogląda w moją stronę..
Już mnie to denerwuje i coś bym mu powiedziała, tylko co może być powodem?
tak jasne.. szaleje za Tobą, przyciągasz go jak magnes... A
może po prostu na siebie wpadacie... Ja też tak często mam z
kolegą i nawet się uśmiecha, gada, wita całusem w polik na
powitanie ale to tylko koleżeństwo... Tak więc stwierdzam iż
sobie za dużo wyobrażasz...
Taaaak, to na pewno skończy się happy endem, będziecie mieli 3
dzieci, psa, kota, krowę i co tam chcecie, samochód, albo 2,
ogromny dom z ogromnym ogrodem, fajnych sąsiadów.. Kreedyt
będziecie mieć..