Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

36
juliadupa
Bicie się
Pytanie zadał(a) juliadupa, 25 września 2010, 17:34
Czy zostaliście kiedyś pobici? chodzi mi o to, czy pobili was kiedyś jacyś chuligani bo się krzywo spojrzeliście albo coś takiego. no a może mieli powód. jak tak to jaki? opowiedzcie o tym, bo myślę, że jest to dośc ciekawe.

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (36)

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 25 września 2010, 18:00 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
nie, nigdy mi się zdarzyło. nie zaczepiam nikogo wzrokiem ani słownie więc nie mają powodów żeby się do mnie czepiać.

Odpowiedział(a): Karmelek, 25 września 2010, 18:07 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Tak, trzy razy mnie pobito.
+ Nie liczę tego ile razy zostałam pobita przez biologicznego ojca i matkę, bo to byłby kosmiczny rachunek

Odpowiedział(a): ciasteczko, 25 września 2010, 18:10 [#odpowiedz]
0
ciasteczko
nie, ale przemoc psychiczna duzo bardziej boli.. pobito mnie emocjonalnie ;|

Odpowiedział(a): Bombolada, 25 września 2010, 19:34 [#odpowiedz]
0
Bombolada
raz się biłam.... i raz jedna osoba do mnie wyburzała ale ją olałam.. Tylko miałam wargę rozwaloną

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 25 września 2010, 19:57 [#odpowiedz]
1
Czarnaaa
Nie przypominam sobie ale często to ja miałam ochotę komuś przemeblować twarz za krzywe spojrzenie

Odpowiedział(a): czyczek, 25 września 2010, 20:00 [#odpowiedz]
0
czyczek
Nieee raczej na odwrót, ale do pewnych osób mowa.

Odpowiedział(a): sweetblondi, 25 września 2010, 20:15 [#odpowiedz]
0
sweetblondi
nie zdarzyło mi się tak

Odpowiedział(a): smile4vere, 25 września 2010, 20:19 [#odpowiedz]
0
smile4vere
Tylko w zerówce raz . eh . Trzepłam koleżankę aż sie przewróciła. Ale była ode mnie dwa razy mniejsza ..

Odpowiedział(a): Blue, 25 września 2010, 20:29 [#odpowiedz]
0
Blue
Raz jeden trzasnąłem gościa w gębę, tak za całokształt czepiania się o duperele. Gdyby nie zaczął, nie byłoby sprawy. A tak to przez parę dni chodził z logo Heyah na twarzy. Jeden plus - miałem spokój do końca szkoły..
A żebym sam został pobity - nie zdarzyło się.

Odpowiedział(a): muminek1177, 25 września 2010, 20:36 [#odpowiedz]
0
muminek1177
A ja kilka lat temu chciałem by jeden gość mnie pobił, był większy i silniejszy a ja prowokowałem go na ulicy, gdy zacząłem nalegać i naciskać, podwinął pod siebie ogonek i uciekł

Odpowiedział(a): Grzechu94, 25 września 2010, 21:03 [#odpowiedz]
0
Grzechu94
Tak.. biłem się i dalej się bije i to nawet nie rzadko, nie pozwalam innym na obrażanie mnie czy wyśmiewanie się. W gimnazjum miałem często przejebane za walki na korytarzu czy nawet raz w klasie -.- W tej szkole gdzie teraz chodzę jeszcze się nie biłem ale już czuje ze się coś szykuje w najbliższym czasie.. Cy zostałem pobity ? prawie.. poszły 2 zęby na jednej walce, co dużo kosztowało.. Zawsze mówiłem że prawdziwy facet ma instynkt walki i tak już jest.. i mam gdzieś co inni o tym sądzą. Zawsze lubiałem walczyć zawsze mnie to interesowało zawsze trenowałem a ostatnio jeszcze intensywniej..

Odpowiedział(a): muminek1177, 25 września 2010, 21:18 [#odpowiedz]
1
muminek1177
No tak a ja od zawsze uważam że inteligentny człowiek potrafi rozwiązać każdy problem w sposób cywilizowany

Odpowiedział(a): maria666avaria, 27 września 2010, 09:42
1
maria666avaria
Ja rowniez...

Odpowiedział(a): listless, 11 października 2010, 00:22
0
listless
tak tylko co z tego, że Ty jesteś inteligentny i chcesz to w sposób cywilizowany rozwiązać, jak ten drugi niekoniecznie bo ma inny pomysł - pięści - na rozwiązanie problemu. i co wówczas ? ..

Odpowiedział(a): czarnaowca, 25 września 2010, 21:46 [#odpowiedz]
0
czarnaowca
Nie, tak na poważnie nigdy nie byłam pobita. Nieraz się biłam na niby z kolegami, ot tak dla żartu, ale w życiu nie zdarzyła mi się taka prawdziwa walka.

Odpowiedział(a): Gyps, 25 września 2010, 23:37 [#odpowiedz]
0
Gyps
Dwie osoby, no właściwie trzy mnie uderzyły. Matka, mój ex i mój brat. Matce oddałam. Ex z liścia uderzyłam. Bratu nic, bo jest silny. Boże, to brzmi jak koszmar

Odpowiedział(a): proszek, 25 września 2010, 23:40 [#odpowiedz]
1
proszek
Nie, nigdy.

Odpowiedział(a): daNoitte, 26 września 2010, 02:09 [#odpowiedz]
0
daNoitte
Hm, ja nigdy pobity nie zostałem, ale mam na swoim koncie kilka obron własnych i honoru nie lubię się bić, zawsze się boje, ze komuś coś zrobię... Raz jednym uderzeniem "unieprzytomniłem" kolesia na kilka minut. Co ja się wtedy strachu najadłem...

Odpowiedział(a): Mercy, 26 września 2010, 10:11 [#odpowiedz]
0
Mercy
nie pobito mnie na szczęście...w moim miasteczku nigdy nie było takich rzeczy.

Odpowiedział(a): edyta18, 26 września 2010, 10:37 [#odpowiedz]
0
edyta18
Tak na serio to nigdy nie zostałam pobita ani nikogo ja nie biłam.
Ale nie ma takiego dnia bym z braćmi się nie tłukła

Odpowiedział(a): lolcia, 26 września 2010, 11:21 [#odpowiedz]
0
lolcia
Nie, ale tak jak Czarnaaa czasami miałam ochotę komuś przywalić ... -.-

Odpowiedział(a): Puszek1245, 26 września 2010, 12:38 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Może nie pobity, ale podczas jednej walki wymiękłem i zaliczyłem glebę
Ale tak, żeby przez jakichś chuliganów to nie
Ogólnie uważam, że walka dopiero wtedy, jak już nic nie skutkuje.

Odpowiedział(a): karolinaa18, 26 września 2010, 12:38 [#odpowiedz]
0
karolinaa18
Nie zostałam pobita

Odpowiedział(a): error, 26 września 2010, 13:28 [#odpowiedz]
0
error
Pobity nie, ale zaczepiony owszem i za każdym razem kończyło się bójką, nie mówię, że nie dostałem w mordę bo dostałem ale tak żebym leżał na ziemi i kwiczał to nie.
Chyba z 4 razy łącznie, ost. jakiś koleś mnie zaczepił czy nie mam szluga, jak powiedziałem że nie to kazał dawać portfel i komórkę, szczerze zanim pomyślałem to mu przywaliłem, akurat miał pecha bo dosłownie minutę wcześniej wyszedłem ze spotkania piwnego wkurwiony jak 150.
No ale nic

Odpowiedział(a): alfik, 26 września 2010, 14:05 [#odpowiedz]
0
alfik
hehe kiedyś pobiły mnie dwie dziewczyny , miałem wtedy może 10 lat a one z 15 potem się okazało że dostałem zamiast mojego kolegi

Odpowiedział(a): XXXX, 26 września 2010, 15:17 [#odpowiedz]
0
XXXX
odpukać w niemalowane - nie. Aczkolwiek, gdy widzę pewne zagrożenie to mi wzrasta poziom adrenaliny.

Odpowiedział(a): listless, 26 września 2010, 17:08 [#odpowiedz]
0
listless
nigdy . ale mam zły nawyk pyskowania jak mnie ktoś zaczepia i nie zastanawiania się do kogo to robię. i śmieją się ze mnie w domu, że kiedyś wrócę domu obita xd

Odpowiedział(a): roy3000, 26 września 2010, 23:44 [#odpowiedz]
2
roy3000
mnie zaczepiło wczoraj przy AGH (o 7 rano) grupa 10 kolesi, mega naje.banych, i się pytają czy mam jakiś problem i czy Elvis żyje, powiedziałem że widziałem go jak kupował bułki w piekarni i ku.wa wszyscy tam pobiegli, ale jajca

Odpowiedział(a): listless, 27 września 2010, 16:48
0
listless
najlepszy dowód na to, że trzeba się trzymać z dala od każdej szkoły

Odpowiedział(a): killme, 27 września 2010, 18:09 [#odpowiedz]
0
killme
Żeby to raz.. nie raz się biłem, nigdy nie zostałem "pobity" .. Zawsze walczę dopóki nie padnę na ryj

Odpowiedział(a): agulka66623, 27 września 2010, 20:31 [#odpowiedz]
0
agulka66623
Nie nigdy mi sie nie zdarzyło, no chyba że licza się bójki z dzieciństwa, no to wtedy jak się tłukło to się i oberwało

Odpowiedział(a): Adrienko, 28 września 2010, 18:29 [#odpowiedz]
0
Adrienko
Ojjj, była akcja ale nie będę o tym pisać...
Pewnie Was to zdziwi, ale miałam do czynienia z laseczkami, które miały bardzo wygórowane EGO
Zawsze mówi się o chuliganach- facetach, a lasek się nie dostrzega.
Aż śmiać mi się chce, gdy sb wspomnę co było jak się akcja zakończyła.

Na koniec dodam, że laski gorsze są od facetów

Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 28 września 2010, 22:08
1
9xamfetaminax9
jak wsadzą tipsa w oko to nie ma żartów

Odpowiedział(a): Katari, 30 września 2010, 20:48 [#odpowiedz]
0
Katari
nie, staram się nie zaczepiać ludzi

Odpowiedział(a): Truskawkowa95, 15 października 2010, 23:28 [#odpowiedz]
0
Truskawkowa95
Nie xD to raczej ja bije xDD ! jak mam powód lub ktos siee zacznie . .. poł szkoły sie mnie boi xd

Odpowiedział(a): Aleksandria, 18 października 2010, 20:54 [#odpowiedz]
1
Aleksandria
hm... opowiem to inaczej:
"w 1410 wojna z krzyżakami - Król stał i się nie ruszał dowodząc armią" "Wielki mistrz krzyżacki wszedł do walki zdenerwowany oraz poległ" - tak jak nasz wielki swietny król - poprostu próbuje sie słownie "pobić" i samej nie wejść do jakiejś bitwy jak krzyżak.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
18
16
22
5
36
7
6
5
18
30
36
20
31
15
24

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (831)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18028, Odpowiedzi: 327608