Pytanie zadał(a) korniszonka, 23 października 2010, 22:51
dziś rano kiedy wstałam zachciało mi się coś zerżnąć !
padło na menadżer mojego taty . !
uśmiechnęłam się bo nikogo nie było w domu, bo pojechali na zakupy .
wzięłam wdech i wydech i w szybkim tempie wysadziłam menadźer!
zamiast pieniędzy wyleciał mi strój do wypoczynku na karaibach ! nie wiem jak on mógł się tam znaleźć..
siedzę teraz w łazience! do tej pory nie wchodziłam do miejsca z wysadzonym menadżerem...
boję się, że coś mi się stanie !
co mam zrobić . pomóżcie !
taaak, ma zasilacz w spłuczce do kibla !
jest to trochę uciążliwe, ponieważ muszę nogą cały czas
ją naciskać, aby komputer działał !
wiem już jak pozbyć się tego strojuuu, dzięki jesteście mega
! ; ****
ten menadzer to ja też wysadzałam ale z pieniedzmi ... /
kurde nie wiem co zrobićć
bo ja tylko panuje nad
sytuacjami związnymi z menadżerami na pięniądze i ze strojem
kąpielowym niestety musze
przyznać ze mój menadżer jest pęknięty z tyłu .. i nie moge go skleić ! bo farba to
butów mi się rozlała ..
zycze ci powodzenia i powrotu to codzinności))