Czy podczas słuchania muzyki potraficie się skoncentrować na muzyce ? A może potrzebujecie absolutnej ciszy? :)
Pytanie zadał(a) Puszek1245, 30 października 2010, 15:59
jw.
Ze mną jest różnie, czasem wolę odrabiać pracę domową i uczyć się przy muzyce, aby po prostu nie zasnąć, a innym razem umiem skupić się tylko przy ciszy :)
co, co? dziwnie skonstruowane
to pytanie, chyba mialo byc czy potrafimy sie na czyms
skoncentrowac przy muzyce..? jesli nie to mnie popraw
a jesli tak, to ja wole sie np. uczyc bez muzyki bo mnie
rozprasza
Odpowiadasz użytkownikowi ciasteczko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 30 października 2010, 16:27
0
Czy podczas słuchania muzyki potraficie się skupić na nauce
xD
O to chodziło, zamotałem się xD
Chodzi o to, czy wolicie sie uczyc przy muzyce, czy mozecie sie
wtedy skupic, czy moze do tego potrzebujecie ciszy
To trochę dziwne, ale zależy, jaki przedmiot odrabiam, np.:
matematykę mogę odrabiać przy muzyce, ale polskiego już nie.
W sumie nie jestem przyzwyczajona do ciszy, więc muzyka zbytnio
mnie nie rozprasza.
Np. podczas Przepisywanie to mogę słuchać, ale jak robię
jakieś zadanie, to zaraz skupiam się na muzyce i nic z tego
zadania nie wychodzi Głównie
dlatego czesto nie mam odrobionych zadań
A codziennie wieczorem już jak sobie leżę to słucham muzyki
przy odrabianiu lekcji muzyka może grać, choć też nie zawsze,
ale kiedy się uczę musi być cisza i świeże powietrze. Muzyka
wieczorem, żeby się odprężyć
czasem by odrobić lekcje potrzebuje by coś grało. a czasem mam
takie dni, że muszę uczyć się w ciszy.
zawsze mam puszczoną muzykę gdy siedzę na komputerze albo
czytam książkę.
a miewam też takie dni, że muzyka umożliwia mi taki swobodny
przepływ myśli. np. kładę się na podłodze i podczas gdy
coś tam gra w tle, wpatruje się w sufit rozmyślając o
rożnych sprawach.
Zawsze uczyłam się przy muzyce. Nigdy mi nie przeszkadzało,
że gra radio czy jakaś płyta. W domu się dziwili jak się
można skupić przy muzyce, ale mnie tak było łatwiej, bo jak
panowala absolutna cisza, to zaraz miałam natłok myśli i nauka
mi nie szła, bo zawsze się nad czymś tam zamyślałam.