Jest pewna dziewczyna w szkole która wpadła mi w oko. Jest to daleka koleżanka z poprzedniej szkoły, kilka razy rozmawialiśmy nic więcej. Nasze kontakty ograniczają się do zwykłego "cześć". Podoba mi się, chciałbym ją zaprosić na spacer, czy do kina ale nie wiem w ogóle jak się do tego zabrać. Po 2 latach nie rozmawiania ze sobą mam tak po prostu zaprosić ja ? Problem jest o tyle większy że jestem strasznie nie śmiały. Jak rozmawiam z jakąś kobieta to zaczynam się plątać, motać, nie wiem co mówić, pocić się i stresować. Jak rozmawiam z kobietą bardziej się stresuje niż, na sprawdzianach, testach, czy odpowiedziach. Ktoś by mógł powiedzieć "wrzuć na luz to tylko kobieta". Ale jak mam się wyluzować ? Jak mam dotrzeć do tej kobiety która mi się podoba, skoro ja nie potrafię z nią rozmawiać ?
Za wszystkie odpowiedzi / rady z góry Serdecznie Dziękuje.
Pozdrawiam Karol
Może podczas pierwszej rozmowy od razu jej nie zapraszaj, ale
zaczynij odnawiać, polepszać kontakt ?
Gdy już Ci się uda, wtedy zapytaj, czy chciałaby pójść z
Tobą na spacer.. Dużo z nią rozmawiaj, a znajomość na pewno
się ładnie rozwinie
Tylko pamiętaj, żeby jednak też nie przesadzić, bo jak się
zamienisz w gadającą non stop maszynę i nie dasz jej dojść
do głosu, to będzie buba
Albo możesz też walnąć prosto z mostu.
Podejdź do niej zacznij gadać normalnie, jak się zaczniesz
plątać to ja przeproś mówiąc, że już tak masz, że
stresujesz się przy rozmowach (jeśli to bd. szkoła to dodaj,
że przy innych ludziach w koło to już wgl. ) i zapytaj się
czy nie chciała by pójść na spacer.
Na niektóre dziewczyny to działa, bo rozbraja je Twoja
"szczerość" i to, że się stresujesz.
ZAZNACZAM NA NIEKTÓRE !
pogadaj z nią co tam u niej, w ogóle nawiąż kontakt jak się zaczniesz stresować to
powiedz, że się stresujesz przy pięknych dziewczynach nie wstydź się, raz się żyje
Zawsze możesz to napisać. Tylko nie na gg, nie na nk czy
face(z)boku, tylko ręcznie na kartce, a później podejdź i
poproś o odpowiedź. Takie intrygujące, wg. mnie tajemniczość
też rozwala dziewczyny na łopatki.
Nie planuj rozmowy. Jak gdzieś ją zobaczysz to powiedz cześć
i zapytaj np. co u niej. I tak 5 min pogadajcie, Następnym razem
też podejdź, pogadaj chwile. Będziesz się czuł coraz
pewniej.
Inaczej się nie da i rozumiem Cię - sama jestem straszliwie
nieśmiała
Powodzenia
Odpowiadasz użytkownikowi edyta18
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.