zaufanie? raczej nie..
no bo dziękuję, że mi ufasz? takie dziwne.
Czy ktoś komuś ufa to raczej indywidualna sprawa i wydaję mi
się, że nie możemy podziękować tej osobie za to, że nam ufa
bo nie mamy pewności. Czasami nawet sami siebie okłamujemy w
trudnych sprawach.
zaufanie czyjeś jest bardzo trudno zdobyć a jak już je
zdobędziemy i będzie 100 % zaufania to czemu by za nie nie
podziękować? teraz są takie czasy że liczyć można tylko na
siebie i możliwość zaufania komuś czy zdobycia czyjegoś
zaufania teraz graniczy niemal z cudem
I tu się zgadzam.Teraz o to cholernie trudno.Ale tak
naprawdę.Nawet jak już myślimy,że jest ktoś komu możemy
ufać-okazuje się to złudzeniem.Więc jeśli mamy kogoś
takiego,myślę,że nie jest niczym złym podziękować,to nie
boli,a tym samym pokażemy komuś jak ważną jest dla nas
osobą.
nie wiem, mi się wydaje,że raczej za zaufanie nie powinno
się dziękować, ale ja to robię..może dlatego,że mało osób
obdarza mnie zaufaniem tylko dlatego,że mnie nie znaja...może
stąd mój nałóg diękowania za zaufanie.
A po drugie teraz spotyka się coraz mniej osób, które z
czystym sumieniem można obdarzyć zaufaniem.