Po pierwsze: jak udowodnić mu, że mi na nim zależy? Po drugie: czy on nie jest cwaniakiem, który do Polski nie przyleci, a mi każe udowadniać, że zrobie dla niego wszystko (dosłownie, nawet dam się poniżyć) żeby się z nim spotkać?
Ponad 2 lata temu poznałam na pewnym portalu społecznościowym (nie na fb) tureckiego rówieśnika, który jako 1szy napisał. Nie miałam wówczas żadnego zdjęcia profilowego. Był nachalny, co na swój sposób było urocze. Po 2 dniach, pijany wznaje mi miłość. Potem zaczął się "gorący flirt" przez skype'a, jak udało mi się (dla niego) zdobyć laptopa z kamerką. Po pół roku znajomość się urwała. Musiało minąć kolejne kilka miesięcy jak dał znak życia. I tak to wygląda od początku znajomości. Czy zatem dla kogoś takiego warto rzucić wszystko i jechać na spotkanie czy może odpuścić?
Nic nie wiesz o tym człowieku, daj sobie spokój. Poza tym jak
sobie odpuścił znajomość na kilka miesięcy to znak, że nie
traktuje Cię poważnie. Odpuść sobie, no chyba, że chcesz
być skrzywdzona.
Odpowiadasz użytkownikowi Boomar
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): bendmouth, 09 sierpnia 2014, 18:50
0
'Alex here im with out lies.my life was totaly fucked
up.everytihing was going bad before u. then u come to my life and
changed everithing. I opende a new page with you. I tought u will
be my soulmate in this world. You suddenly became everything for
me.
I tought u loved me too.I thought i was special for you like you
were special for me. But now im losing u too. Please give me
chance to prove my self. Please. I have nothing except you. I
love you so much. I love you more than any people who i loved
before. Please give me chance to look your eyes in real. Please
give me chance to kiss u once. If u dont be regreful in rest of
my life. I love u Alex '
Nie mam nic do Turków ale sama napisałaś, że zostawił Cię
bez słowa na kilka miesięcy. Może w tym czasie miał gorący
flirt z inną na fb. Lepiej poważnie się zastanów bo może
wcale go nie znasz.
Odpowiadasz użytkownikowi Kielek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): bendmouth, 07 sierpnia 2014, 17:50
0
Nawet jeśli miał gorący flirt z inną na fb tudzież przez
skype'a... napisał mi wczoraj, że tęskni... a wcześniej
twierdził, że głównie fantazjuje o nas...ale ile w tym
prawdy... nie wiem... mogę mu tylko naiwnie wierzyć.
Dzielenie ludzi wg narodowości może być b. krzywdzące i
pełne niepotrzebnych uogólnień. Patrz na człowieka, a nie na
przyprawę, jaką jest kultura. Ta oczywiście ma znaczenie, ale
jeśli ktoś ma piękną duszę, to ona zawsze będzie miała
największe znaczenie.
szczerze to zależy islam jest dosyć ostrą religią fakt są
różne odłamy bardziej liberalne jednakowo odradzam coś
takiego jak jest muzułmaninem. To trzeba uważać ja osobiście
nie ufam religii która pozwala kłamać prosto w oczy oraz
gwałcić .Z nimi może być różnie
Odpowiadasz użytkownikowi hagal
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): bendmouth, 07 sierpnia 2014, 17:56
0
a co jeśli on jest ateistą? tzn nigdy nie rozmawiamy na temat
wiary, religii, itp. Raz poruszył ten temat, a potem już nie
wracał do tego,
Miałam chłopaka Turka (nawet dwóch), ale poznaliśmy się na
żywo. Oni mają nieco syndrom Casanowy i lubią zdobywac
dziewczyny. I generalnie wyszaleć się przed ślubem.
Jednoczesnie potrafią być wspaniałymi partnerami, wiernymi,
itp. Ale to po prostu muszą się zakochać, a i to nie starcza
czasami. Na pewno wiedza jak czarować
Witam wszystkich ponownie. Z tej strony autorka wpisu, który
postanowiłam odświeżyć z innego konta, gdyż 'bendmouth'
zostało usunięte.
Jak widać, nie byłam przez te lata w 'UWADZE', tylko dlatego,
że moje życie potoczyło się nieco inaczej i aktualnie od
prawie 4,5 roku jestem w szczęśliwym związku z Polakiem.
Problem jednak polega na tym, że znajomość z owym Turkiem
jakby nie została skończona, bo nie potrafię tego zrobić
(przynajmniej nie przez internetowe komunikatory). Chwilami mam
poczucie, że ciągnie Nas do siebie. ('you are still my polish
lover') Tak, więc teraz pytanie brzmi, jak zakończyć tą
znajomość (znając porywczy i wybuchowy charakter) w delikatny
sposób?