chcialbym zasiegnac waszej opinii na pewien temat. otoz fascynuje mnie fenomen szkol prywatnych. paru moich znajomych poslalo dzieci do takich szkol, i slysze bardzo rozne opinie na ich temat - od zachwytow nad jakoscia wyposazenia i ksztalcenia, az po narzekania na rozpieszczone dzieciaki bogatych rodzicow ktore tylko licytuja sie kto ma nowszego iphone’a. sam zastanawiam sie nad poslaniem dziecka do takiej szkoly, ale kompletnie nie wiem na ile edukacja w takiej placowke faktycznie rozni sie od nauki w szkole publicznej. i czy warto za to placic.
Z jednej strony można otrzeć się o snobizm w takiej szkole, a
z drugiej zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda jeśli chodzi o
doświadczenia, podejście nauczycieli.
hm, ja ci powiem tak - chodzil dzieciak mojej siostry, tylko to
juz z 10 lat temu bylo bo teraz ten dzieciak to juz dorosly
pracujacy czlowiek po studiach
generalnie rozne dzieciaki tam chodzily, slyszlalam historie o
nie przymierzajac bogatych bucach, ale byly tez tam normalne
dzieciaki z normalnych rodzin, ktore po prostu chcialy sie dobrze
uczyc i dobrze zdac mature - i zdali spiewajaco.
Witaj! Faktycznie, szkoły prywatne są różne, i uczą się w
nich różni ludzie. Nie mogę się wypowiadać za innych,
opiszę Ci jak to wygląda u nas, w III Prywatnym Liceum
Ogólnokształcącym w Krakowie. Przychodzi do nas młodzież z
różnych środowisk - najczęściej jednak są to dzieci z
rodzin inteligenckich, takich, w których dba się o poziom
edukacji. Ze względu na indywidualne podejście do każdego
ucznia, młodzież czuje się u nas dobrze i wie, że może
rozwijać swoje pasje, a w razie problemów z jakimś
zagadnieniem otrzymają pomoc.Jeśli chcesz wiedzieć więcej na
temat tego, czym różni się nauka w placówce prywatnej od tej
w placówce publicznej, polecam artykuł z naszego bloga: http://www.iiiplo.krakow.pl/news/6/65/Jakie-sa-roznic
e-pomiedzy-prywatnym-a-publicznym-liceum.html W razie pytań
- jestem do dyspozycji!
Czesne u nas wynosi 500 zł miesięcznie. Klasy w liceum są
maksymalnie 20-osobowe, a w gimnazjum - 10-osobowe. W Liceum na
początku rozpoczynamy naukę w zakresie rozszerzonym języka
polskiego i języka angielskiego, w drugiej klasie wybiera się
profil o nachyleniu humanistycznym (czyli dodaje historię w
zakresie rozszerzonym) albo biologicznym. Jeżeli uczeń wie, że
na maturze będzie chciał zdawać jeszcze inny przedmiot w
zakresie rozszerzonym tworzone są fakultety przygotowujące do
nich. Więcej informacji tutaj: http://www.iiiplo.krakow.pl/rekrutacja.html
Ja podobnie - wolę szkoły państwowe. Mimo, że w prywatnych
uczniowie na pewno są traktowani lepiej, wiele jest przypadków,
że dobre oceny dostają tylko dlatego, że przynoszą szkole
zysk.
Na temat szkół państwowych i prywatnych są różne zdania.
Ale i tu i tu trzeba się uczyć. Ostatnio szukam książek
które pomogą synowi w zdaniu matury. Do języka angielskiego
znalazłem http://www.taniaksiazka.pl/t/new-matura-solutions
Teraz jeszcze do matematyki. Zauważyłem że w tej księgarni
są książki w promocyjnych cenach.
Jeżeli państwowa szkoła nie ma dużych klas np 30-osobowych to
wydaje mi się, że nauczanie jest zbliżone do tego w szkole
prywatnej, ale to tylko moja opinia Wszystko zależy od nauczycieli, ich
podejścia i sposobu przekazywania wiedzy. W państwowych
szkołach mogą znajdować się osoby, które nie mają serca do
nauczania innych, ale mogą takie osoby być też w prywatnych.
jest bardzo dużo składowych, które wpływają na efekt jaki
daje nauka w danej szkole. najlepiej chyba będzie wybrać kilka
szkół, zarówno prywatnych jak i państwowych i porównać je
miedzy sobą, a dziecko posłać do tej, która najlepiej
wypadnie pod wszystkimi względami, na których nam zależy
(cena, kadra nauczycieli, ilość zajęć dodatkowych)
Mi też szkoły prywatne kojarzą się z dziećmi bogatych
rodziców, którzy jeszcze tym, że posyłają swoje pociechy do
szkoły płatnej, chcą pokazać, że mają pieniądze. Ale z
drugiej strony, mam wrażenie, że w takich szkołach bardziej
pozwala się uczniom realizować w tym, co chcą robić, co jest
ich pasja. Więc warto zagłębić się w temat, może przejść
się po kilku takich szkołach i porozmawiać z nauczycielami.