Ja tego po prostu nie rozumiem! Co w tym filmie (ewentualnie książce) jest takiego przyciągającego? Nie chcę nikogo urazić tym co tu piszę, ale czy ktoś mi udowodni że nie jestem jedyna? Właśnie zakładam akcje pt.:Anty Harry
mnie w tej niby bajce tez nic nie fascynuje. brak jakichkolwiek
wartosci. bujda o chlopaku co lata na miotle (to chyba baba lub
cos co nie posiada genitalii bo by sobie uszkodzil jako chlopiec)
po prostu szal dla dzisiejszych dzieci. jak to wszyscy znaja a ja
nie? to jak wszyscy to i ja musze. a poza tym to juz i tak za
stary jestem na bajki. wole bolka i lolka.
ja również, co Wy widzicie w tych Harrych Poterach ? i
Zmierzchach, gówne powymyślane tylko aby ludzi straszyć i ich
fascynować, dlatego nasi politycy tacy są, poczyajcie se lepiej
książki na faktach to zrobicie krok dla dobra ludzkości,
Odpowiadasz użytkownikowi pepej94
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): 4lesSandro, 08 sierpnia 2009, 12:09
1
Co do Zmierzchu, to czuję do tej książki taką antypatię, że
nawet nie chcę na nią patrzeć chociaż jej nigdy nie
przeczytałem. Nie wiem czemu
Odpowiadasz użytkownikowi 4lesSandro
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): TheDiaryofJane, 28 sierpnia 2009, 20:40
W tej książce jest przyciągające to, ze dzieją się w niej
rzeczy, które nie mają miejsca w rzeczywistości, a dzieci
lubią przenieść się w świat fantastyki.. Osobiście uważam,
że książka nie jest zła, jest dobrze napisana, dużo jest w
niej akcji.. To zależy od tego, co kto lubi.. Przyznam, ze
raczej przeznaczona jest dla młodych czytelników, nie mam nic
przeciwko niej..
Mnie też jakoś Harry Potter nie fascynuje...
Kiedyś to czytałam ale skończyłam na 5 częśći chyba w
połowie... niby fajne, akcja się kręci, ale takie
głupoty...
A film to już wogóle...niektóre ciekawe fragmety co były w
książce, na filmie zostały zmienione, albo nie było ich
wogóle...
Odpowiadasz użytkownikowi dominiczka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 08 sierpnia 2009, 14:32[#odpowiedz]
0
nienawidze.
pozdro
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 08 sierpnia 2009, 14:36[#odpowiedz]
Nie czytalam zadnej czesci, ogladalam 2 czesci i powiem szczerze,
ze mnie to kompletnie nie interesuje
no, ale nie widze w tym nic dziwnemu, ze komus to sie podoba
sa rozne gusta prawda?
po co ci ta akcja? bez sensu.
Nie lubię, bo na samym początku jego popularności mój
serdeczny przyjaciel powiedzał mi, że autorka Harrego w swoich
"dziełach" wyśmiewa się z Jezusa. To mi wystarczyło i
wystarcza do dziś aby go nie lubić
Wyśmiewa z Jezusa? Nie zauważyłam, choć moja babcia
niestrudzenie mi to wmawia od wielu lat. Ale ona nie wie gdzie i
kiedy Rowling się wyśmiewa z Jezusa. Może Ty mi powiesz?
Możę to tak brzmi, ale w tym nie ma za grosz ironii, ani
sarkazmu. Proszę zwyczajnie o odpowiedź.
Odpowiadasz użytkownikowi Chips
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): listless, 18 sierpnia 2009, 23:49
0
mam tak samo. przeczytałam. ale teraz to jakoś specjalnie mnie
nie ciągnie.
nie cierpię książki. a filmy to tylko niektóre. Znowu ten
Harry to nie jest jakiś ósmy cud świata . Nie mam obsesji jak mój bart, co jak
widział reklamę w telewizji to leciał jak na miotle żeby ją
obejrzeć
Mniszek to twój kumpel jest jakiś dziwny
Ja akurat lubię tego typu książki a w HP nie ma nic o
wyśmiewaniu się z Chrześcijaństwa
Odpowiadasz użytkownikowi Julian
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 08 sierpnia 2009, 18:49[#odpowiedz]
0
Co do wypowiedzi Miniszka to autorka nie krytykuje Jezusa! Ona
należy do kościoła protestanckiego i ma trochę inne
spojrzenie, ale bezbożna to nie jest. Co do książki.
Pociągające jest pochodzenie Harry`ego - jest sierotą, nic nie
wiedział o rodzicach i wychowaywał się u wujostwa bez krzty
miłości, a gdy przenosi sie do Hogwartu zyskuje prawdziwych
przyjaciół. Minusami jest za dużo szczęścia. Ja osobiście
uwielbiam książki z szczęśliwymi zakończeniami dla osób
drugoplanowych, a nieszczęśliwymi dla głównych bohaterów,
np. siostra jakiejś tam przyjaciółki zostaje milonerką, a
główny bohater ginie w jakimś wypadku, zaś jego matka po
prostu się załamuje i trafia do kamikaze. To jest tro co lubie.
Filmy jak na nasze czasy i technike jeszcze przejdą, a podobno
szósta część ma szansę na oscara.
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 08 sierpnia 2009, 19:41[#odpowiedz]
0
ee zgadzam sie Julianem.
ale nie rozumien co inni mają do ksiązek i filmów z serii HP.
i ta akcja jest w ogóle bez sensu.
o gustach się nie dyskutuje...
nie lubię ani książek ani filmów o harrym poterze, dla mnie
to dziecinada.... kiedyś jakoś lubiłam filmy, ale teraz już
nie, a książek o nim nigdy nawet nie przeczytałam w całości,
bo mnie szybko nudziły....
Lubię czytać ksiązki z tej serii, są bardzo wciągające;
filmy tez.. Ale tak ogólnie, to nie nie przepadam z Harrym,
jakby to był mój idol, czy coś w tym rodzaju.
Parę lat wstecz nawet to lubiłem, ale później cała seria
zrobiła się strasznie naiwna.. Ostatnią część przeczytałem
już tylko po to, żeby się dowiedzieć jak to się skończy.
Nie była zbyt zachwycająca..
Ale jak ktoś lubi..
o gustach się nie dyskutuje. kto lubi ten czyta, kto nie to co
go to obchodzi? ta akcja jest jakaś chora. ja tam przeczytałam
wszystkie części i podobały mi się, a nie jestem już
10-letnim dzieckiem. większość nie czytała tych książek,
więc niech się nie wypowiada. jedni lubią fantastykę, inni
książki przygodowe a inni historyczne i nikogo nie powinno się
krytykować za ich upodobania.