Posiadam autograf Justina Biebera.
[Zdobyłam go pocztą, gdyż jestem kolekcjonerką autografów, a to jest moje hobby, więc napisałam do niego list].
Ja w poniedziałek będę prezentować Justina, na muzyce jako ulubionego artystę. będę o nim opowiadać, robić okładkę płyty itp. ale mam problem z jednym.. nie wiem co zrobić z autografami. Chciałabym je pokazać, i żeby Pani od muzyki naprawdę wiedziała, że jestem wielką fanką. Jednak boję się że ludzie mi nie uwierzą, że to orginalny podpis.Albo pomyślą,że sama podpisałam lub coś innego. Mogą też pomyśleć że się chwalę. Dowodem może być list który jest zaadresowany do mnie, ze znaczkami z Canady i stemplem z Atlanty.. Ale nie wiem czy pokazać.. i czy uwierzą..
PS.nie chodzi mi o to żebyście mi wierzyli czy też nie.. chociaż nie powiem.. byłoby miło..
PS 2.nie obrażajcie mi tu Justina ani mnie.. pomyślcie na to ze strony jakiegokolwiek innego artysty którego lubicie. Postawcie się w mojej sytuacji, i czy pokazalibyście autograf ulubionego piosenkarza, gdybyście posiadali.
PS 3. Autograf nie jest nadrukowany, podpisał go Justin. [ wyjaśniam; ja mu wysłałam zdjęcia do podpisania, on podpisał i odesłał, widać że to marker].
PS 4. Moi znajomi go nie wyśmiewają. Tolerują go i wiedzą, że go lubię. Niektórzy w klasie nawet go lubią i słuchają jego piosenek. Więc nie będzie problemu z tym, że mogą to wyśmiać.
iii... PS.5 moja Pani od muzyki go lubi ;)
Prosiłam, bez takich komentarzy. nie za bardzo interesuje mnie
twoje zdanie na temat tego czy Justin jest artystą. Prosiłam
również o obiektywną ocenę, a to co napisałeś, nie jest
odpowiedzią na moje pytanie.
Ok, będę tolerancyjna. Mogłabyś np.: użyć w prezentacji
plakat z jego zdjęciami i w centrum umieścić te zdjęcie z
autografem. A pod nim walnąć kopertę.
świetny pomysł, ale wolałabym tego nie wyciągać z albumu bo
są na zdjęciu odciski śladów xD podejrzewam że jego, bo ja
dotykałam tylko z jednej strony za róg nie chcę ich zamazać. ale w
sumie.. pomyślę dzięki.!
aha, i nie boję się tego. nie przejmuję się tym co mówią
inni, nie zamierzam tego ukrywać że go lubię i nie wstydzę
się tego. udowadniam to ubierając bluzki I
Bluzki ; I (serduszko) Justin Bieber , mam je w 3 kolorach jakoś nie słyszałam nic złego o
tym, wręcz przeciwnie, u mnie nie ma takich kretynów którzy
krytykują Justina. Wy przesiedzicie na tyłku całe życie
oglądając demoty, a on w tym czasie spełnia swoje marzenia...
no ja nie moge się powstrzymać
przepraszam, ale aż się we mnie gotuje... taki ktoś na pewno
nie zasługuje na miano artysty, przecież on nawet nie wie o
czym "śpiewa". pojawił się na chwile, zaraz zniknie... i to ma
byc artysta?
Nie dziewczynko, słucham ( w porównaniu z Tobą) wyrafinowanej
muzyki jaką jest rock, to można to nazwać muzyką, i tam są
artyści, a nie dzieci brzmiące jak kot nabity na płot...
Dobra, cholera, dziewczyna nie pisze głupot typu "Lofciam
Bieberkaaaaa" , tylko ma konkretną sprawę, która możee
dotyczyc każdego innego artystę . I gdyby tak było, byście
normalnie odpowiedzieli ..
Nie lubię tego całego Justina, i nie bronię jego, ale skoro
pytanie jest napisane bez niepotrzebnych buziek dotyczących
owego "artyste" czy czegoś innego, i nikt tutaj nie obraża
kogoś, kto go nie lubi, wiec o co chodzi ?
Nie powiem, żebym ja była specjalnie tolerancyjna, więc niby
nie będę sie mądrzyć, ale sami pokazujecie swoją tolerancje
teraz.
Wiesz co to jest artysta ? nie porównuj nawet, to zwykły
spedalony dzieciak bez normalnego życia.. On sie podrapie po
dupie to zaraz cały świat o tym wie.. wolał bym juz oglądać
te demoty niż tak żyć
Odpowiadasz użytkownikowi Grzechu94
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): smile4vere, 19 lutego 2011, 21:51
2
Specjalnie wziełam "artystę" w cudzysłów, bo go za niego nie
uważam. Chyba wyraźnie napisałam, o co mi chodzi. Że
zjeżdzacie ją, bo lubi kogośtam, chociaż pytanie dotyczy
czegoś innego
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): czarnaowca, 19 lutego 2011, 22:49
2
Musze poprzeć Smile. Tak właściwie te pytanie nawet tak do
końca nie dotyczyło Biebera. Dziewczyna prosiła o rzucenie
pomysłu do prezentacji.
Co się komu podoba. Nie zmieni się czyjegoś gustu, choćby nie
wiem co się robiło. Można najwyżej ubolewać. Więc
niepotrzebnie się denerwujecie. Złość urodzie szkodzi
Jeśli słuchałeś tylko tej piosenki, to nie dziwię się że
masz o nim takie zdanie. Ta piosenka była nagrywana 1,5 roku
temu i do tej pory głos mu się zmienił. Jeśli chcesz się
przekonać jaki ma głos teraz, proponuję posłuchać chociażby
'Pray' czy ' Never Say Never' ...
i co zazdrościsz mu, bo on ma na tyle kasy że może sobie
pozwolić na wszystko, a za pierwsze zarobione pieniądze z
koncertów kupił dom dla siebie i mamy?! nawet nie wiesz jak on
pomaga innym.! Wyobraź sobie, że z każdego biletu na jego
koncert przeznacza 1$ na chore dzieci.! Jeśli jest 500 tys.osób
na koncercie to jest już 500 tys.$ a jak gra 20 koncertów na
miesiąc to jest to już 1,000,000 $ MIESIĘCZNIE.! oprócz tego
wspomaga inne akcje charytatywne z których pieniądze idą na
leczenie dzieci.! Założę się , że wy nie podzielilibyście
się ani groszem.! a krytykować
innych potraficie.!
no żesz kur.wa. ludziom od nadmiaru kasy to we łbie przewraca
się całkowicie...
nie pomyślałaś, że wkraczając na rynek zeby zaistnieć
trzeba się przebić a ta jego
"dobroć" jest jedynie środkiem do tego... wielki darczyńca
się znalazł żal.
musiał kupić dom dla siebie i mamy bo PRAWNIE nie mógł na
siebie, więc nie robił tego z dobroci tylko paragrafów. Cele
charytatywne, no ja jak się śpiewać nie potrafi to trzeba
jakoś media zainteresować. 1 milion miesięcznie Bill Gates przeznaczył 34
MILIARDY
Po drugie dzielę się z innymi, co roku przeznaczam 1% z podatku
na cele charytatywne więc nie jestem gorszy.
Żaden facet tutaj (no prócz proszka) nawet jak by zarabiał
miliard euro na godzinę nie wydawał by tyle kasy na fryzjera
tygodniowo
bieberowi nie ma czego zazdrościć dziecko wyrobiło się jak gówno w betoniarce to wydaje
miliony na fryzjera żal mi go i
tej jego fryzurki.. chętnie gdybym go spotkał ogoliłbym mu
glace na łyso.. pewnie nosiłby perukę xD
jak masz autograf to pokaż,co za problem,skoro nie przejmujesz
się zdaniem innych,co sama napisałaś,nie powinno cię
obchodzić czy ludzie ci uwierzą czy nie...ich sprawa.Od
dalszych komentarzy się powstrzymam.
Error, skąd pomysł, że rock jest wyrafinowany? Za wyjątkiem
alternatywy, to wszelkie punk rocki to dla mnie chłam większy
od Biebera.
Śmiać mi się chce, że wiele osób jest tolerancyjnych wobec
np. homosiów, a nie toleruje tego, że ktoś słucha tylko innej
muzyki. Przecież to pogrom umysłowy
Odnośnie samego pytania - autograf możesz pokazać, ale wiesz,
on pewnie dostaje mnóstwo takich listów dziennie, więc licz
się z tym, że on ma ludzi od podpisywania zdjęć i
odpisujących na listy...
Haha, właśnie wychodzi ta wasza zajebista tolerancja, którą
większość z Was deklarowała w wielu pytaniach
KAŻDY, ma prawo do słuchania muzyki, która mu odpowiada. Wolno
wyrażać swoją opinię na temat danego wykonawcy, krytykować
go. Ale NIGDY nie wolno oceniać człowieka po tym jakiej słucha
muzyki, ani krzywdzić go słowem. To, że nie lubicie danego
wykonawcy, nie znaczy że macie prawo obrażać osobę, która ma
inny gust. Zajebista tolerancja, tylko pozazdrościć...
Aż żal czytać...
może chodzi o to że robi mu taki ołtarzyk jak ludzie robią
Elvisowi co jest trochę niedorzeczne, popatrzmy Elvis to Premier
League, Justin to puchar Orlika. Dziękuje
Ale każdy ma prawo 'robić ołtarzyk' wybranemu wokaliście i
nikomu nic do tego. Dziewczyna zadała pytanie o to czy pokazać
na prezentacji autograf, który posiada a nie napisała
''słucham Biebera, zmieszajcie mnie z błotem'', a kilka osób
skomentowało w bardzo niepoprawny sposób ją, patrząc z
perspektywy słuchanej muzyki. I Ci ludzie, co najśmieszniejsze
podają się za dorosłych
to za kogo podaje się osoba która myśli że to prawdziwy
autograf Bibera a nie napisany przez jakiegoś grubego imigranta
z meksyku który jest zatrudniony na pół etu