Pytanie NIE JEST skierowane bardziej do dziewcząt :P.
Zastanawia mnie co myślicie na temat okularów przeciwsłonecznych wetkniętych we włosy [głównie] kobiet. Czy tolerujecie je jako pewnego rodzaju ozdobę do włosów - opaskę (?), którą używa się w prawowitym celu, gdy słońce świeci w oczy? Czy raczej uważacie to za przegięcie, szczególnie kiedy osoba nosi je, gdy nie świeci słońce? :)
Do dziewczyn: robicie tak?
Dla żyjących w innej galaktyce nie chce mi się szukać linku.
powiem tak. Jeśli jest ładna pogoda to mi się to podoba, ale
jeśli nie ma pogody a widzę kogoś z okularami
przeciwsłonecznym tak dla szpanu to mi się śmiać chce ale ogólnie jestem za
Mnie nie przeszkadza jak sobie ludzie noszą tak okulary,
chociaż jak jest deszczowo albo pochmurno to trochę dziwnie to
wygląda, ale wolny kraj... Ale na włosach to pół biedy, bo
niektórzy noszą je w taką pogodę, albo w pomieszczeniach/ w
metrze, na oczach...
zalezy, mi sie podoba u kogoś, ale też nie wszystkim pasuje. Ja
nie noszę okularów ani tak, ani normalnie. ja mam prostą
grzywkę i głupio by to chyba wygladało, a bez niej źle mi
Kiedyś nosiłam okulary przeciwsłoneczne przez wiosnę, lato i
pół jesieni(o ile słonecznej), bo słońce mi strasznie
przeszkadzało. Teraz nie noszę już tak często... A co do
noszenia na włosach, to u mnie-raczej nie, ale u kogoś mi się
podoba
Noszę tak czasami i nie przeszkadza mi to
No chyba że jest pochmurno jak w du.pie i ktoś nosi okulary na
nosie z gigantycznym logiem wielkiej marki to proszę ...
okulary noszę gdy świeci słońce bo jak nie noszę to oczy
mnie bolą a za opaske mi nie służą bo ich w ten sposób nie
zakładam bo poprostu włosy sie wyrywają :/ jak widze kogoś w
okularach jak jest zimno i nie jest pora na okulary to śmiac mi
się z takich os chce