MÓJ SĄSIAD MA 16 LAT JEST SPOKOJNYM I WRAŻLIWYM CHŁOPCEM ALE JEGO SYTUACJA RODZINNA JEST NIECIEKAWA A MIANOWICIE JEGO RODZICE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD NIM ALE NIE FIZYCZNIE TYLKO PSYCHICZNIE STRASZNIE WYZYWAJĄ POMIATAJĄ NIM NA KAŻDYM KROKU MA TRÓJKĘ RODZEŃSTWA ALE TO ON OBRYWA ZA WSZYSTKO TYLKO DLA TEGO ŻE JEST NAJSTARSZY I TERAZ DOSZŁO DO TEGO ŻE POWAŻNIE MYŚLI O UCIECZCE Z DOMU A JA JUŻ MAM CORAZ MNIEJ ARGUMENTÓW ŻEBY GO OD TEGO ODWIEŹĆ CZY WIDZICIE INNE WYJŚCIE Z TEJ SYTUACJI?
lepiej żeby nie uciekał z domu, ktoś to zgłosi na policję, i
z tego powodu może rozpaść się im rodzina, bo tamtego
chłopaka wezmą do domu dziecka, trzeba tych rodziców wysłać
do najlepszego psychologa,jaki jest i niech chodzą na sesję zaa
każdym razem, tylko musi być ktoś z zewnątrz, czyli dorośli
ludzie, bo tamci napewno odrazu się nie zgodzą, i będą się
opierać, że sami niby macie coś z mózgiem, że oni niby są
normalni, itp,itd...........
Juli jesteś bardziej pierd*olnięta niż myślałem... :/
Zgadzam się tutaj z sakurcią - Terapia rodzinna powinna pomóc,
ale wątpię aby sami rodzice dostrzegali problem... co będzie
skutkowało tym, że będą się opierali... itp.
ekhem... error właśnie to napisałam "sami rodzice dostrzegali
problem... co będzie skutkowało tym, że będą się
opierali... itp." tylko po swojemu, może źle mnie
zrozumieliście albo coś nie tak napisałam, bo trochę pisałam
szybko z lekka i ten temat sam mnie zdołował, bo jak tak
można mimo wszystko tak
miałam na mysli, nasjwyżej jakby co poprawiłeś mnie, o ile w
tym momencie mnie nie zrozumieliście...
Wiem, że to może nie być łatwe,ale poradź mu aby poszedł do
psychologa...i sie mu zwierzył.Psycholog może mu dużo
pomóc...Mam nadzieje że uda ci sie go przekonać żeby jednak z
domu nie uciekał..
Odpowiadasz użytkownikowi tancerka15
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.