raczej tak. , można
powiedzieć, że częściowo.
mam parę powodów, żeby tego nie robić, ale i tak ufam, zawsze
wszystkim ufam jak ta głupia, i wychodzą takie głupotki.
Powinno się ufać swojemu partnerowi/partnerce, ale nie aż tak,
żeby dochodzić do jakiś skrajności, żeby za bardzo nie
idealizować, bo można się na tym mocno przejechać. Wszystko
ma swoje granice. Tak samo jak tolerancja. Kończy się tam,
gdzie zaczyna się znieczulica dla innych.
staram się chociaż jest trudno bo jest daleko i dość często
się kłócimy i mówimy sobie różne rzeczy w złości ale
wiemy że tego nie zrobimy. idealizuję go ale wiem że do końca
mu nie ufam tak samo jak on mi. ale mam nadzieje że oboje
bedziemy się starali ufać
Odpowiadasz użytkownikowi ewelinaw18
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.