Straszyli moją mamę cesarską,jako,że nie chciałam wyjść na
zewnątrz xd mama śmieje się,że mnie to przestraszyło,bo
jeszcze tego samego dnia się urodziłam-normalnie choć podobno się biedaczka
nacierpiała przeze mnie.
Odpowiedział(a): killme, 24 października 2011, 21:42
0
hahahha... jebłem śmiechem i oplułem piwem monitor
Karmel! trochę kultury dziecko
xD
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 25 października 2011, 09:06
0
Ale na prawdę
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Miiriiam, 25 października 2011, 14:15
0
Ojej, to ciężko Cię było urodzić. A miałaś jakieś ranki?
Pewnie tak.
Odpowiadasz użytkownikowi Miiriiam
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 25 października 2011, 16:25
0
Nie miałam ranek(bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo), tylko
takie kółko na policzku mi zostało
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): killme, 25 października 2011, 18:35
0
może dlatego to wyśmiałem bo tak na prawdę nie znam się na
rodzeniu dzieci a jak
przeczytałem kleszczowe to pojawił mi się przed oczami mały
czarny kleszcz z którego wyciska się karmel.. xD
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 29 października 2011, 15:24
Normalnie, ale przez całą ciąże mama leżała bez ruchu albo
wymiotowała, bo byłam baaardzo ruchliwa, to nie chciałam żeby
poród był inny, i tym sposobem owinęłam sobie trzy razy
pępowinę wokół szyi. Jakijmś cudem mnie wyplątali