Jak zachowujemy sie wobec Nich?Np. jestes ze znajomymi i widzisz ze pewna starsza pani prosi o pomoc.Pomagasz czy udajesz ze Cie to nie interesuje bo znajomi moga sie z Ciebie nasmiewać badz sytuacje w autobusie(nie tylko)kiedy trzeba ustąpic?
To jakich Ty masz znajomych, ze powodem do wyśmiania jest dla
nich to, ze pomagasz innym?! Ja pomagam, kiedy mnie ktoś
poprosi, często tez ustępuję miejsca, ale tylko wtedy gdy
widzę, że ewidentnie tej osobie jest ciężko stać. Czasem to
może być kłopotliwe, bo niektórzy nie uważają się za
kogoś potrzebującego pomocy, więc głupia sytuacja może
wyjść.
jeżeli mnie poprosi o pomoc to pomagam, bez względu na to czy
jestem z kimś, czy sam.. a w autobusie z tymi miejscami to
różnie bywa bo są różni ludzie starsi
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): czyczek, 16 listopada 2011, 19:07
Pomagam,jeśli ktoś prosi mnie o to prosi lub widzę,że jest
taka potrzeba-wiem,że to samo zrobili by moi znajomi,nie ma tu
powodów do żartów ani wstydu.Autobusami bardzo rzadko
jeżdżę,ale jeśli byłaby taka potrzeba ustąpiłabym miejsca.
Jeżeli mnie ktoś poprosi to oczywiście pomogę, a jeśli nie
to nie pomagam. Raz miałam taką sytuację, że pewnej babci
rozsypały się zakupy. Podeszłam, grzecznie zapytałam czy
pomóc i dostałam w zamian wielkie oburzenie i wrzaski, chole.ra
wie za co .
Tak samo jak wobec młodszych, rówieśników, starszych itd itp,
staram się pomagać, jeśli widzę, że ktoś potrzebuje pomocy.
A jeśli ktoś o nią w dodatku poprosi i wg mnie nie jest to
jakaś głupota, to wiadomo, że też to robię