Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

48
maria666avaria
Jak się poznaliście?:)
Pytanie zadał(a) maria666avaria, 04 czerwca 2009, 22:07
Jak poznaliście swoją drugą polowę? W jakich okolicznościach? Może w jakiejś zabawnej sytuacji...albo wręcz przeciwnie?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (48)

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 04 czerwca 2009, 22:28 [#odpowiedz]
1
gentelmanpaul
tradycyjnie. w szkole sredniej.

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 27 października 2009, 21:21
0
GosiaczekOsa
dokladnie tak samo
a najsmieszniejsze jest to, ze w pierwszej chwili gdy pokazala mi kolezanka, powiedzialam, ze nigdy w zyciu mi sie nie spodoba i jest absolutnie NIE w moim typie... ale, ze ona prawie sikala po nogach jak o Nim mówila, to zaczelam mu sie blizej przygladac.... no i mnie wziélo

Odpowiedział(a): error, 04 czerwca 2009, 22:28 [#odpowiedz]
2
error
W psychiatryku... może mało oryginalnie ale mam to gdzieś

Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 04 czerwca 2009, 22:31
-3
9xamfetaminax9
wow

Odpowiedział(a): maria666avaria, 04 czerwca 2009, 22:33
1
maria666avaria
...byc moze nabijasz sie z pytania...ale jezeli to prawda,to jest to bardzo oryginalne

Odpowiedział(a): error, 04 czerwca 2009, 22:37
-1
error
Nie nabijam się... trafiłem do szpitala z fobią szkolną i jak się potem okazało to nie była fobia tylko wynik depresji, i właśnie ją tam poznałem co dziwne również na depresję z tym, że 3 raz...

Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 04 czerwca 2009, 22:37 [#odpowiedz]
-2
9xamfetaminax9
ale że ja sie nabijam!
JA SIE NIE NABIJAM > dzikie jest to że sie w psych. poznali ale jak im sie uklada to zycze powodzenia

Odpowiedział(a): maria666avaria, 04 czerwca 2009, 22:42 [#odpowiedz]
1
maria666avaria
9xamfetaminax9 ---> nie chodzilo mi o Ciebie Nie denerwuj sie

error ---> Szczescia

Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 05 czerwca 2009, 22:42
1
9xamfetaminax9
aaaha, ok ok ok

Odpowiedział(a): error, 04 czerwca 2009, 23:15 [#odpowiedz]
1
error
Dziękuję

Odpowiedział(a): Gabrielle00melo, 04 czerwca 2009, 23:35 [#odpowiedz]
0
Gabrielle00melo
Może to śmieszne, ale mojego D. poznałam przez internet ... bodajże na jakimś portalu. Spotkaliśmy się w miejscowości, pomiędzy naszymi miastami i tak się zaczęło ... uczucie->miłość nie mam więcej nic do dodania ...

Odpowiedział(a): ogniczulka, 05 czerwca 2009, 07:59 [#odpowiedz]
0
ogniczulka
Error fajnie tę swoją dziewczynę poznałeś, tak w oryginalnym miejscu.. Widocznie Bóg chciał żebyście byli razem i zesłał wam depresję
Ja swojego poznałam w autobusie..

Odpowiedział(a): Szenioritta, 05 czerwca 2009, 08:31 [#odpowiedz]
0
Szenioritta
przez internet...
nikogo lepszego nie mogłam sobie wymarzyć

Odpowiedział(a): maria666avaria, 05 czerwca 2009, 09:46 [#odpowiedz]
0
maria666avaria
Widze,ze internet goruje

Odpowiedział(a): chuck007, 05 czerwca 2009, 11:52 [#odpowiedz]
0
chuck007
hehe, na nasza-klasa.pl ale jak NK nas połączyło, tak też rozłączyło

Odpowiedział(a): cudna, 05 czerwca 2009, 11:56 [#odpowiedz]
0
cudna
po prostu jest moim sąsiadem i jest słodziutki

Odpowiedział(a): muminek1177, 05 czerwca 2009, 17:18
0
muminek1177
Czy aby pani Cudna nie pomyliła pytania

Odpowiedział(a): sakurcia, 05 czerwca 2009, 16:39 [#odpowiedz]
0
sakurcia
w zerówce.....

Odpowiedział(a): gość, 05 czerwca 2009, 22:19 [#odpowiedz]
0
gość
na zimowisku

Odpowiedział(a): haha20, 06 czerwca 2009, 00:46 [#odpowiedz]
0
haha20
..na ognisku..takim wakacyjnym..jak wleciałam do wody w ubraniu i siedzialam przy tym ognisku zeby rzeczy się wysuszyły..a on mnie ogrzewał..spojrzeniem..

Odpowiedział(a): qamil, 06 czerwca 2009, 11:58 [#odpowiedz]
0
qamil
przez internat a dokładnie to na czacie na wp
jesteśmy razem dwa miesiące

Odpowiedział(a): NonStop, 06 czerwca 2009, 13:31 [#odpowiedz]
0
NonStop
to internat czy internet?
ja swojego na wakacjach, chociaż z widzenia to znałam go już wcześniej.

Odpowiedział(a): qamil, 06 czerwca 2009, 15:23 [#odpowiedz]
0
qamil
hehe thx jasne że internet

Odpowiedział(a): ogniczulka, 06 czerwca 2009, 15:46 [#odpowiedz]
0
ogniczulka
Widzę, że internet rządzi!

Odpowiedział(a): gość, 07 czerwca 2009, 22:23 [#odpowiedz]
0
gość
Hmm, pierwszy raz spotkaliśmy się w autobusie. W wakacje, była burza ja mieszkałam na drugim końcu miasta.
On wsiadł z 2 kolegami i rozmawiali o czymś intensywnie.
Usiadł obok mnie i rzucił jakimś żartem, spojrzałam się w inną stronę. Po kolejnym, nawet śmiesznym uśmiechnęłam się. Jedyne pytanie jakie mi zadał to czy działało mi dzisiaj GG xD Ja śmiejąc się odpowiedziałam że moje działa zawsze.
Od września okazało się że chodzimy do równoległych klas.

Odpowiedział(a): Rinkashimikika, 09 czerwca 2009, 17:02 [#odpowiedz]
0
Rinkashimikika
Mojego boyfrienda znam z dzieciństwa. Jak mieliśmy po 6 lat to razem bawiliśmy się w piaskownicy, był moim najlepszym kolegą i pierwszą szczeniacką miłością. Ale pewnego dnia się wyprowadził... Nie wiedziałam, czy mieszka w moim mieście i czy w ogóle w Polsce. A że w tamtych czasach komórki i Internet nie były tak rozpowszechnione jak teraz to problem był się czegokolwiek dowiedzieć. Chodził do mojego gimnazjum, a ja nawet nie wiedziałam, że to mój best friend z dawnych lat. Po jakimś czasie sama zorientowałam się, że on to ON i napisałam do niego na nk. I tak wyszło

Odpowiedział(a): gość, 10 czerwca 2009, 21:08 [#odpowiedz]
0
gość
A ja zostawiłam dla niego całe moje dotychczasowe życie,łącznie z chłopakiem...i wiecie co zrobiła bym to jeszcze raz jakby trzeba było

Odpowiedział(a): qamil, 15 czerwca 2009, 19:51
0
qamil
oj ja tak samo zrobiłem dla mojej dziewczyny

Odpowiedział(a): gość, 15 czerwca 2009, 21:55 [#odpowiedz]
0
gość
na przystanku autobusowym a drugi mnie zobaczył pod domem i sie zakochał

Odpowiedział(a): bella92, 27 czerwca 2009, 14:30 [#odpowiedz]
2
bella92
ja z moim chłopakiem zostaliśmy zeswatani przez moją przyjaciółkę i jego przyjaciela, którzy wtedy byli parą. było to jakieś 3 lata temu. związek rozpadł się po miesiącu po prostu w ogóle się nie znaliśmy, a wszyscy obserwowali to jak się zachowujemy i nie wyszło. po jakimś czasie zaczął przychodzić na kawę dużo rozmawialiśmy.on mi opowiadał o sobie, ja jemu o sobie, i nigdy w tamtym czasie nie pomyślałam o nim jako o potencjalnym chłopaku.i to jest dobre bo zawsze byliśmy wobec siebie szczerzy, dlatego teraz dobrze się znamy mieliśmy innych partnerów przez ten czas,oczywiście. później zaczęliśmy chodzić do jednej szkoły i widywać się jeszcze częsciej.także w gronie wspólnych znajomych. no i na pewnej imprezie wyszło jak wyszło było to 8 miesięcy temu i jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi. 8 miesięcy to nie dużo,ale kto wie? może zamieni się pewnego pięknego dnia w kilka ładnyych lat?

Odpowiedział(a): gość, 02 lipca 2009, 14:43 [#odpowiedz]
0
gość
ja tez poznalam chlopaka przez internet, a kilka miesiecy pozniej okazalo sie ze moja kuzynka chodzi z nim do szkoly i ona nas sobie przedstawila w realu i to byla milosc od pierwszego wejrzenia

Odpowiedział(a): zuzka23, 02 lipca 2009, 22:44 [#odpowiedz]
0
zuzka23
calkiem przez przypadek kolo sklepsu siedzilam z kumpela i kumpela jego to byla i mnie z nim zapoznala

Odpowiedział(a): marty888, 03 lipca 2009, 19:31 [#odpowiedz]
0
marty888
Ja moją dziewczynę poznałem nad morzem,potem spotkaliśmy się w samolocie i ona koło mnie usiadła i zaczęliśmy rozmawiać i gdy już byliśmy na lotnisku to okazało się,że mieszkamy w tym samym mieście i daliśmy sobie numery telefonów i zaprosiłem ją do siebie.Jakieś z pół tygodnia później zaczęliśmy ze sobą chodzić.Narazie nie jesteśmy małżeństwem ale mamy małą córeczkę i mieszkamy razem w Anglii.Ale i tak zamierzam jej się oświadczyć.

Odpowiedział(a): Milciaa93, 04 lipca 2009, 00:14 [#odpowiedz]
0
Milciaa93
No ja mojego mena poznałam w ... kościele
On był ministrantem a ja siedziałam na pierwszej ławce w kościele i się zaczął do mnie uśmiechać potem czekał na mnie pod kościołem ... a dalej już się domyślcie

Odpowiedział(a): maria666avaria, 13 lipca 2009, 15:27
0
maria666avaria
Cale szczescie,ze to ministrant,a nie ksiadz...

Odpowiedział(a): Milciaa93, 13 lipca 2009, 20:47 [#odpowiedz]
0
Milciaa93
hehe teraz już nie jest ministrantem
a szkoda

Odpowiedział(a): maria666avaria, 15 lipca 2009, 22:08
0
maria666avaria
Dlaczego szkoda...

Odpowiedział(a): Milciaa93, 16 lipca 2009, 11:19 [#odpowiedz]
0
Milciaa93
Lubiłam na niego patrzeć jak sobie rodzi przy ołtarzu i wysyłał mi uśmiechy... po prostu cudoo

Odpowiedział(a): Malina, 07 sierpnia 2009, 08:40 [#odpowiedz]
1
Malina
Ja poznałam mojego chłopaka na imprezie na której byłam z siostrą. Nie wspominam tego miło... Po imprezie poszliśmy się przejść do parku, on mnie przytulał i... naprawdę jak w bajce. Jednak czar prysnął gdy odeszłam na chwilę odebrać telefon, obróciłam się a on już całował się z moją siostrą,.. Wtedy do niej trochę kręcił, a ona nie miała żadnych wyrzutów sumienia bo mówiła że ledwo go znam, nic o nim nie wiem, że jest starszy itd., itd... To było dwa lata temu. Potem na pół roku kompletnie o nim zapomniałam, jakbym nigdy nie poznała takiego człowieka. Wymazałam go z pamięci i nie było takiej sekundy, w której bym o nim pomyślała...
I po tym pół roku byłam na pewnej imprezie i nie miałam jak wrócić. Zadzwoniłam do siostry, a ona zadzwoniła do tego chłopaka czy nie pojechałaby po mnie. Oczywiście zgodził się od razu gdy skojarzył że to o mnie chodzi. I tak o 03:00 nad ranem pojechał po mnie. Co prawda ja powiedziałam że wolę wracać do domu na nogach niż z nim jechać no ale... suma sumarum pojechałam. Wtedy miał już mój numer i po tygodniu się odezwał. Zaprosił mnie na film i od tamtej pory jesteśmy razem. Półtora roku. Kocham Go najmocniej na świecie! To Całe Moje Szczęście...

Odpowiedział(a): gość, 07 sierpnia 2009, 10:25 [#odpowiedz]
1
gość
No Malina, ciekawie facet zaczął

Odpowiedział(a): Malina, 08 sierpnia 2009, 18:58
1
Malina
Tak, wiem, wiem.

Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 07 sierpnia 2009, 20:40 [#odpowiedz]
0
9xamfetaminax9
a gdy ja chodziłam do zerówki zakochał sie we mnie taki chłopczyk... później była rozłoką na 3 lata a później przez nastepne 3 razem chodziliśmy do klasy ale uczucie minęło...
a teraz wyjeeechał.....

Odpowiedział(a): 4lesSandro, 08 sierpnia 2009, 20:22 [#odpowiedz]
0
4lesSandro
W gimnazjum pierwszy raz ją zobaczyłem i w miarę poznałem, a tak lepiej to przez przypadek - akurat gdzieś szedłem jak spotkałem ją jak szła z koleżanką która była również moją przyjaciółką. Dołączyłem się do nich, pogadaliśmy, następnie się z nią umówiłem i ot, cała historia

Odpowiedział(a): ash, 18 sierpnia 2009, 02:34 [#odpowiedz]
0
ash
hmm, raczej zwyczajnie. na początku w liceum, ale to tak zupełnie platonicznie, ja byłam w drugiej klasie, on w maturalnej. po prostu podobał mi się, ale nie znaliśmy się, nie rozmawialiśmy. okazało się, ze mieszka on w tym samym bloku co mój najlepszy kumpel z klasy, a nawet się z nim przyjaźnie. potem on skończył szkołę, rok go nie widziałam. byłam z kimś innym, on tez kogoś miał. na imprezie (nie wiem jakim cudem) udało mi się z nim zatańczyć, potem wyszliśmy i pocałowaliśmy się. choć nie nawet o tym nie marzyłam (teraz trochę nam wstyd, bo oboje byliśmy pod wpływem %). no i znowu nic przez kilka miesięcy. ale potem moja przyjaciółka zaczeła chodzić z wyżej wspomnianym kumplem z klasy, ten z kolei zabiarał mojego teraźniejszego na wspólne wyjścia i wreszcie po tym dłuuuugim czasie zaczęliśmy się poznawać. ja od razu wysyłałam mu sygnały, ale też, ale dopiero gdy dowiedział się, ze dla niego postanowiłam rzucić palenie (on tego nienawidzi) no i jesteśmy już parą prawie trzy miesiące.
wiem, skomplikowane to jak telenowela brazylijska

Odpowiedział(a): maria666avaria, 29 sierpnia 2009, 19:05
0
maria666avaria
Fajna historia z milym zakonczeniam
...chociaz w sumie to dopiero poczatek

Odpowiedział(a): niuniaSko, 04 września 2009, 11:01 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
przez znajomych. w moje urodziny 6 lat temu

Odpowiedział(a): falcon91, 27 października 2009, 21:11 [#odpowiedz]
0
falcon91
hmmm u mojego wujka na imieninach tylko, że to było prawie 10 lat temu potem kontakt się urwał... no i z powrotem się "poznaliśmy" 2 lata temu a od prawie roku jesteśmy para
P.S. nie jesteśmy ze sobą rodziną

Odpowiedział(a): ona1232, 11 listopada 2009, 16:17 [#odpowiedz]
0
ona1232
przez internet

Odpowiedział(a): KlaudyyyS, 05 grudnia 2009, 21:38 [#odpowiedz]
3
KlaudyyyS
Na ognisku umówiłyśmy się z koleżankami że one pójdą po paru kumpli a ja się schowam między drzewami i jak przyjdą to ich przestraszę no to siedziałam 30 m od ogniska a jak przyszli to cicho podeszłam,
wyskoczyłam, potknęłam się o gałąź i wpadłam na niego

Odpowiedział(a): ewelinaw18, 08 kwietnia 2010, 17:13 [#odpowiedz]
0
ewelinaw18
era internetu hehe
też poznałam przez neta na lustereczko.pl i odpisałam mu z nudów i sie zaczeło hehe
calkiem inne charaktery i zainteresowania a jednak

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
29
15
4
18
52
12
13
8
19
41
12
12
12
2
52

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1023)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18035, Odpowiedzi: 327618