ja zmieniam glos i dzwonie po znajomych jako pedal jako klient,
policjant, lekarz z psychiatryka itd. a potem pekamy ze
smiechu....ale w zyciu realnym - po co udawac? jest sie tym kim
sie jest. przeciez to widac po gebie.
ja udaję czasem dla żartu, pisząc do kogos sms lub
wiadomość, podobnie jak gentelmanpaul, ale jeśli chodzi o
dzwonienie i zmienianie głosu to nie jestem w stanie - od razu
wybucham smiechem, a na powaznie, poza robieniem sobie wobec
kogoś jaj - nie udaje nikogo, jestem jaka jestem, wszyscy są
oryginalni i nie powinni sie zmieniać bo "tak bedzie lepiej" -
my sami na prawdę potrafimy więcej niz potencjalna osoba która
sobie w głowie ułozymy
no nie...raczej nie..ale czasem trzeba no chyba nie bedę się
wygłupiać np. przed rodzicami mojego narzeczonego a jak sie
wygłupiam to wtedy jestem sobą
hah
staram się raczej mówić prawdę i nie kłamać. nie lubię
iluzji więc sama nie staram się jej tworzyć. czasem po prostu
milczę i nie pokazuje tego co siedzi mi w głowie/sercu.
Odpowiadasz użytkownikowi listless
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.