Zakochał się we mnie mój kolega. Kiedyś ze sobą chodziliśmy, ale rzuciłam go. Myślałam, że da sobie spokój, jednak on nadal na coś liczy... Najgorsze jest to, że ja też COŚ do niego czuje. Problem w tym, że nie wiem co. Raz mam ochotę go pocałować, w następnej chwili już modlę się żeby on się zainteresował inną... Dlaczego ja tak na niego reaguję?!
Ha kobieta zmienną jest.... w życiu trzeba wiedzieć czego się
chce a nie marudzić jak rozkapryszone dziecko w sklepie,takie
kobiety nie mają charakteru
to może być efekt przejściowy, burza hormonów w twoim wieku
to rzecz normalna, z 1 strony chcesz być już dorosła, a z 2
coś cię jeszcze trzyma przy fazie dziecka, [bez obrazy]
Odpowiadasz użytkownikowi sakurcia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 18 lipca 2009, 23:14[#odpowiedz]
0
Wiesz mam podobną sytuacje ....
powinnaś powaznie sie zastanowić czy to wgl ma sens wasz
związek... Co was łącz i co dzieli czy on zrobił jakiś ruch
czy sie obsciskuje z kimś za twoimi plecami.... i czy ty tego
wgl chcesz...
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 28 lipca 2009, 13:39[#odpowiedz]
0
Najlepszym rozwiązaniem byłaby SZCZERA rozmowa z kumplem...
Wytłumacz mu, kim on dla Ciebie jest, powiedz ze nie wiesz co do
niego czujesz... Napewno Ci ulży i może razem znajdziecie
rozwiązanie. Nigdy nie zaszkodzi spróboewać ... Głowa do
góry, bedzie dobrze też mam
bliskiego kumpla i równiez nie wiem co do niego czuje haha nie
tylko Ty masz taki problem ale
najwazniejsza jest rozmowa
przed mówca ma racje szczera rozmowa przede wszystkim, warto
porozmawiać i wiedzieć na jakim gruncie się stoi. po rozmowie
dojdziecie do wniosku czy chcecie razem być. czy to się wgl
opłaca i czy to ma jakikolwiek sens.=]=]