Tak przynajmniej twierdzą producenci tego rodzaju rozwiązań dachowych. Tylko że przydałyby się bardziej szczegółowe wyliczenia.
I jeszcze omówienie tego, jak niby pasmo może zredukować zużycie energii elektrycznej. Przecież dodatkowe "źródło światła dziennego" będzie kompletnie bezużyteczne w nocy. I tak czy siak o pewnej godzinie będzie się zapalać światła. I tylko jedno, ale wątpliwe wyjaśnienie przychodzi mi do głowy: że dzięki pasmom świetlnym, takim jak te ze strony
www.owdtech.pl/swietliki-dachowe-naswietla będzie się te światła zapalać nieco później.
Tylko o ile - 15, 30 minut dziennie?