Trzeba umieć czekać, aż wątpliwości znikną.... Faktem jest,
że ludzie nie zawsze są pewni pod tym względem i pod tamtym...
Najlepiej zostaw go pod opiekę jakieś zaufanej osoby, najlepiej
faceta, bo dziewczyna może zdradzić, a osoba tej samej płci
raczej jest bardziej obiektywna.... Nie chodzi mi tu o
bezpośrednią opiekę, ale tylko takie obserwowanie danej
osoby... Wystarczy uwierzyć, że cuda się zdarzają i tamten
twój chłopak nie zdradzi, jednak ktoś musi mieć go na oku...
Lubię bardzo taką 1 złotą myśl:
"Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie, jak wiatr
gasi świecę, a rozpala ogień"
I tą myślą się kieruj... Jeśli po powrocie nie będzie tak
jak przedtem, jeśli "...coś..." się stało, to znaczy, że nie
jest ciebie wart...:/ A jeśli będzie tak samo dobrze, a nawet
lepiej no to będzie super...
Najlepiej teraz przed wyjazdem spędzaj z nim każdą możliwą
chwilę i spraw, żeby te wszystkie były dla niego
niezapomniane, żeby nie zapomniał o tobie, spraw, żeby te
chwile spędzone z nim były magiczne.... No i podczas twojej
nieobecności przypominaj mu, że istniejesz, pisz smsy, emaile,
dzwoń... Napewno się uda...