Pytanie zadał(a) maria666avaria, 15 sierpnia 2009, 18:03
Znacie jakis fajny,oryginalny przepis na nalesniki?;)
Chodzi mi o nadzienie;) Najlepsze sa tradycyjne z serem i z dzemem,ale zawsze mozna poeksperymentowac...;)
po wegiersku z czekolada polane troszke koniakiem i podpalic.
serwowac wieczorem lub zrobic polmrok. pieknie wyglada i smakuje.
tylko uwazaj z iloscia koniaku nie spal domu przy okazji.
z gotowanym mielonym mieskiem tez pycha. zawinac dokladnie i
opanierowac w jajku i bulce, jak kotlety. podawac z barszczykiem
czerwonym. moze byc z paczki winiary, lub goracy kubek. mhmm.
pyszota
Coś ala krokiety
Hmm, z gulaszem dobre, dżemem wiśniowym
Albo moje ulubione - banan z wciśniętymi kawałkami czekolady,
posypany cynamonem i owinięty w naleśnik zapiekany np. na
grillu ew. można dodać bitą
śmietanę- pychotka
Odpowiadasz użytkownikowi error
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 16 sierpnia 2009, 14:09
maria666avaria - z milka - rozne smaki. a na podpalke spirytus.
nie zostawia posmaku, bo benzyna jesli juz to bezolowiowa
polecam.
no i pyszne sa takze z kapusta kwaszona i grzybami - tez do
barszczu.
a na deser jszcze z masa budyniowa jak do napoleonki czyli taki
twardszy budyn. posypac roztarta czekolada gorzka milka dodac
rodzynki ew malutkie owoce jak jagody, poziomki, sultanki.
spozywac w duzych ilosciach. malych sie nie da bo takie dobre.
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 15 sierpnia 2009, 19:51
jest ciemna lagodna superkakaowa i ciemna z kawa arabica. nie sa
barzo gorzkie ale zawieraja malo cukru. takiej supergorzkiej
faktycznie nie ma. (tschibo ma)
mi koleżanka podała kiedyś przepis na burritos. To są takie
naleśniki z farszem który składa sie z mielonego mięska,
papryki, cośtam jeszcze i to sie potem zapieka. Pycha
jadłam kiedyś naleśniki z twarogiem i rodzynkami (w środku),
polane polewą czekoladową, do tego bita śmietana i jakieś
owoce (konfitura, jabłka, gruszki), to wszystko udekorowane
malinami lub winogronami i polane sosem jabłkowym albo innym
(nie pamiętam dokładnie)
wyglądało świetnie i smakowało jeszcze lepiej
A więc jak już się ma jedną stronę usmażoną to się
naleśnika przewraca kładzie na niego żółty ser, pomidora
pokrojonego w plastry (tak ze 2 plastry) i wszystko pod
przykrywkę. Odczekać trochę a w międzyczasie zrobić trzeba
sos : pół jogurtu naturalnego + łyżka majonezu, rozmieszać
dodać zioła typu bazylia, zioła prowansalskie, można troszkę
soli i polać po naleśniku.
Ja wczoraj robiłam i jadłam
naleśniki z pastą(makrela więdzona, jajko, groszek, kukurydza,
ew.ogórek kiszony) i było dobre
Ciasto na naleśniki trzeba tylko zrobić na słono.
Jeśli chodzi o samo nadzienie, to mój patent polega na dodaniu
rodzynek nawet do zwykłego serka. Jeśli zaś mowa o cieście,
polecam spróbowac z wodą gazowaną. Wychodzą bardzo puszyste.