Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

22
jarek
Co byście robili
Pytanie zadał(a) jarek, 10 stycznia 2010, 14:25
Co byście robili, jakbyście mieli pewność na 100%, że w 2012 roku będzie koniec świata? Do tego czasu byli byście wzorowymi ludźmi, przykładem? Czy raczej próbowali byście wszystkie w życiu co tylko możliwe, nawet nielegalnego, niezgodnego z prawem? ;>> Powiedzieli byście do tej pory znajomym co naprawdę o nich sądzicie? ;> Czy zostawilibyście to wszystko tak jak jest? Mam nadzieje, ze kazdy skumal pytanie i posypia sie odpowiedzi krok po kroku co byscie robili ;>> Piszemy dokladnie ;) pozdro ;]

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (22)

Odpowiedział(a): Puszek1245, 10 stycznia 2010, 14:42 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Próbowałbym wszystkiego
I tak gadam każdemu, co o nim sądzę, więc to nie miałoby jakiegoś wielkiego znaczenia...
Chciałbym też dać przykład i podarowałbym jakąś kasę dla biednych, żeby im się lepiej żyło do końca, a resztę bym prze.jebał na dziewczyny itp itd

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 10 stycznia 2010, 14:46 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
nic bym nie zmienila po co ? moja przemiana na lepsze / gorsze i tak nie mialaby zadnego znaczenia

Odpowiedział(a): czyczek, 10 stycznia 2010, 14:51 [#odpowiedz]
0
czyczek
Zylam bym dalej

A znajommi wiedzą co o nich myśle.

Odpowiedział(a): bambus, 10 stycznia 2010, 14:52 [#odpowiedz]
0
bambus
nie moge jakos sobie tego wyobrazic ze ja jestem wzorowym przykladem. zycie bylo by dla mnie za nudne i bym sie wczesniej zabila niz by nastal rok 2012.

Odpowiedział(a): edyta18, 10 stycznia 2010, 15:01 [#odpowiedz]
0
edyta18
Nic szczególnego. Tak jak zwykle bym żyła.

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 10 stycznia 2010, 15:01 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
a ja bym jadl. glownie czekolade, cukierki i surowe mieso wolowe. pycha.....

Odpowiedział(a): Esme1234, 10 stycznia 2010, 15:03 [#odpowiedz]
0
Esme1234
Niestety nie umiem udawać wzorowego człowieka, w moim przypadku po prostu to nie wyjdzie więc nawet bym nie próbowała
Znajomym mówię na bieżąco, co o nich myślę, więc tak opcja odpada starałabym się spędzać z nimi maksymalną ilość czasu, bo to są wspaniali ludzie, którzy zawsze mnie wspierają poświęciłabym też ten czas rodzinie, bo dla nich wiecznie go brakuje :/

Odpowiedział(a): KlaudyyyS, 10 stycznia 2010, 15:32 [#odpowiedz]
0
KlaudyyyS
ja bym zaszalała jakby jutra miało nie być, bo by przecież nie było

Odpowiedział(a): laura1994, 10 stycznia 2010, 15:34 [#odpowiedz]
0
laura1994
sprzedalabym podreczniki szkolne jakby ktos to chcial kupic

Odpowiedział(a): klaudag, 10 stycznia 2010, 16:08 [#odpowiedz]
0
klaudag
a w radiu gadają, że jakiś Amerykanin zmienił datę końca świata na 21 maja 2011r. Fajnie, bo chociaż będzie cieplej xD A jakbym wiedziała na 100 % kiedy to będzie, to raczej próbowałabym wszystkiego co możliwe, bo bycie wzorowym jest nudne

Odpowiedział(a): coquico, 10 stycznia 2010, 16:10 [#odpowiedz]
0
coquico
cieszylabym sie bardzo, bo wreszcie mialabym jasna i okreslona przyszlosc.

Odpowiedział(a): agulka66623, 10 stycznia 2010, 16:37 [#odpowiedz]
0
agulka66623
Może w pewnych kwestiach odważyłabym sie w końcu wyjść z inicjatywą ... Resztę pozostawiłabym bez zmian, bo i tak staram się żyć w zgodzie z moim wewnętrznym ja

Odpowiedział(a): XXXX, 10 stycznia 2010, 16:53 [#odpowiedz]
1
XXXX
O jaaaa! Co by sie działo! Ludzie... Zrobiłbym takie party za ostatnie grosze, że sam koniec śiata by przyszedł o kilka godzin później.

Odpowiedział(a): Nostie, 10 stycznia 2010, 17:40 [#odpowiedz]
0
Nostie
próbowałambym wszystkiego nawet nielegalnych rzeczy a co tam
dokończyłabym wiele spraw,pogodziła sie z ludzmi z którymi jestem pokłucona,powiedziałabym wszystkim co o nich mysle, hmm co tu jeszcze .... napewno bym sie bawiła i spedzała czas z rodzina i znajomymi a szkoła precz
to chyba tyle

Odpowiedział(a): Kalientaa, 10 stycznia 2010, 18:02 [#odpowiedz]
0
Kalientaa
nic bym nie zrobiła żyła bym sobie dalej tak jak sobie żyję

Odpowiedział(a): smile4vere, 10 stycznia 2010, 20:59 [#odpowiedz]
0
smile4vere
Trudne pytanie . Starałabym się poprawić , jeśli chodzi o osobowośc . A tak to robić rzeczy których nie robiłam - całować się z chłopakiem , upić do stanu "aleocochodzi?" , coś komuś zarąbać , zacząć słuchać Marilyna Mansona , zmienić się w jakiegoś kontrowersyjnego subkulturowicza , upiec jakiegoś rattatouile'a albo inne cudo , pojechać do Ameryki czy gdzieśtam , porwać paru fajnych ludzi których chciałabym poznać i przetrzymywać żeby z nimi gadać , a także wpieprzym tym którzy mnie wkurzają

Odpowiedział(a): haha20, 11 stycznia 2010, 00:22 [#odpowiedz]
0
haha20
ogólnie staram się traktowac każdy dzien jakby był ostatnim. niczego nie żaluję
ale jeśli miałabym tą 100% pewność..pogodziłabym się z paroma ludźmi .. nie szczędziłabym sobie niczego

Odpowiedział(a): alfik, 11 stycznia 2010, 15:58 [#odpowiedz]
0
alfik
przeleciałbym kilka dziewczyn i żyłbym jak najlepiej się da

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 11 stycznia 2010, 16:55
0
GosiaczekOsa
kolezanek czy jakies gwiazdeczki

Odpowiedział(a): Emka7, 11 stycznia 2010, 16:00 [#odpowiedz]
0
Emka7
hm..

1. Na pewno bym się nie pogodziła z tymi za którymi nie przepadam, bo skoro się nie lubimy to po co to zmieniać przed końcem świata?
2. Powiedziałabym wprost pewnym osobom co o nich sądze, bo na co dzień się powstrzymuje
3. Szalałabym, robiąc wszystko o czym od zawsze marzyłam
4. I chyba nie chodziłabym spać.. szkoda czasu by mi było^^

szał, szał i jeszcze raz szał

Odpowiedział(a): czarnaowca, 11 stycznia 2010, 17:56 [#odpowiedz]
0
czarnaowca
Byłabym bardziej szczersza, ale nie zadzierałabym z prawem... A wręcz przeciwnie starałabym się pomagać ludziom, żeby nie musieć się wstydzić swoich czynów w niebie
Natomiast spróbowałabym czegoś z adrenaliną, np.: skok na bungee lub skok ze spadochronu.
A to wszystko oczywiście za pieniądze pożyczone z banku, tak, abym za życia nie musiała tego spłacać

Odpowiedział(a): wiktorynaa, 30 stycznia 2010, 12:30 [#odpowiedz]
0
wiktorynaa
Mnie koniec świata przeraża, nawet nie zdąże miec studniówki! Ale matury też nie będzie hmm na miejscu dorosłych zaciągnęłabym w bankach ogromne pożyczki, wybodowała dom gdzieś na majorce itd. a tak to nie wiem, jakbym miała pewność że będzie koniec świata w 2012 to napewno nie byłabym milsza dla ludzi nie wiem czy bym nie zaczęła ćpać, głupio i żałośnie to brzmi, no ale jakby miał być koniec świata.. Napewno bym nie tknęła papierosów, i zaczęłabym z czarnąowcą skakać na spadochronie jeszcze bym chciała np. pojechać w góry Kaukaz, albo gdzieś może do Am. Płd.. żeby się "wspinać". Zwiedzać świat też bym pragnęła..

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
24
6
17
12
37
23
12
13
16
66
8
22
22
92
40

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18002, Odpowiedzi: 327494