Zależy jakiego
O ile się nie mylę to tam są pewne ograniczenia, jeśli chodzi
o rzeczy prywatne, ale mogę się mylić, więc poprawiajcie mnie
jak coś...
A co zabrać... hmm najlepiej fajną dziewczynę, albo wyrwij
jakąś młodą pielęgniarkę
A czemu się tam wybierasz, jeśli wolno spytać ?
W zależności od szpitala, to możesz wziąć np. mp3, telefon,
książkę (wierz mi, przydają się), jeżeli masz i można, to
może laptopa (o ile masz słuchawki, bezprzewodowy net albo
jakieś filmy)? Pielęgniarek raczej nie wyrwiesz, bo młodych za
bardzo nie ma. Dziewczyny mogą Cię odwiedzać tylko w
wyznaczonych godzinach...
Przydają się jakieś krzyżówki lub coś w tym stylu. Ale
jeżeli nie będziesz tam za długo, to nie bierz zbyt wiele
rzeczy, bo się nie pozbierasz później Wracaj do zdrowia szybko Pozdrawiam
coś o tym wiem ale laptop z
netem wskazany, bo umrzesz z nudów... albo książka, ale musi
Cię wciągnąć, to na laptopa czasu nie będziesz miał (o ile
lubisz czytać)
I to jest właśnie nasz służba zdrowia, 0 młodych
pielęgniarek, ale lekarzy od zarąbania i jeszcze trochę
-.-'
pepej, to po mojemu, po cwaniacku przemyci się jedna albo 2 w
tym wypadku na pewno bambusa, pod łóżko i mogę się
założyć, że laptop nie będzie Ci wtedy potrzebny
Coś dla Ciebie http://demotywatory.pl/1359760/Wielki-Post
No tak, mało jest, ale czasem się zlitują i dają coś
lepszego. Czasem... Jak ktoś
jest na diecie to nie wiem jak 'karmią', bo nie spotkałam się
taką osobą Może i dobrze?
Ale lepiej mieć coś swojego,
teraz w większości szpitali są lodówki i mikrofalówki, więc
nie jest źle
Netbooka, fona, mp3 lub mp4 no chyba, że masz sporo muzy na
fonie No książka tez może być
jeżeli lubisz czytać. Zeszyt albo jakiś blok no i ołówek /
długopis jeżeli lubisz rysować / pisać. Te rzeczy sprawiły,
że przez week nie ześwirowałam, gdy byłam przy synu mojej
siostry, gdy leżał w szpitalu, bo miał drobny wypadek.
wez takze srodek dezynfekcyjny np. sagrotan. nie bedziesz musial
klasc pol tony papieru na deske w kiblu. szczoteczka do zebow,
mydlo, pidzama, kosmetyki, bielizne, klapki do polatania, troche
pieniedzy i krakersy + sucha kielbasa. ratuja przed smiercia
glodowa.
no i jakis sejf albo kase pancerna zeby cie nie okradli z tych
multimedialnych bajerow.
w szpitalach nie kradną aż tak
(przynajmniej nie na tym oddziale, co ja byłam, bo mieli jeszcze
lepsze rzeczy), kasa się
przydaje, a jedzenie to można dać do lodówki, albo odgrzać w
mikrofali
Lerze juz w szpitalu 2 dni chcialem w necie sprawdzic czy mozna
do szpitala wziasc laptopa i jak znalazlem ta strone przeczytalem
wszystkie odpowiedzi to tak sie zbrechtalem ze przerazona
pielegniarka z lekarzem wpadli zobaczyc co sie stalo dzieki wam troche sie rozerwalem i
nawet zalozylem tu konto wielkie dzieki