Macie jakieś charakterystyczne dla was hobby, zajęcie, upodobania, cechy charakteru, lub wyglądu, bez których nie wyobrażacie sobie siebie, co czyni was wyjątkowymi? Np włosy do pasa, umiejętność rozbrajania spojrzeniem, zachwycanie się światem jak małe dziecko, interesowanie się rzadkimi okazami karaluchów lub niesamowite poczucie humoru? ;)
O tak:umiejętność rozbrajania spojrzeniem-to na pewno. Lubię
to robić szczególnie w autobusach, ludzie zaczynają się
'otrzepywać' jak ich złapię wzrokiem, albo gwałtownie
uciekają, jak ja to uwielbiam
Poza tym mam zielone oczy..takie inne
Na pewno to, że mam inny światopogląd, to, że mam pasje
zupełnie inną niż moi rówieśnicy, czytam inne książki,
słucham zupełnie innej muzyki(nie napiszę jakiej bo mnie
wyśmiejecie), a z wyglądu to leciutkie piegi, prostowane ciemne
włosy(+ te oczy, ah jaka ja dziś skromna!) rzadki uśmiech... to, że dopadły mnie nieuleczalne
choroby.. to, że nie umiem przytyć-i ciągle na to narzekam, czasem sama siebie nie mogę
słuchać. I to, że ciągle słyszę 'bo Ty jesteś inna..',
eh...
Zachwycanie się światem jak małe dziecko, podejście do
świata zewnętrznego, większa cześć mojej osobowości czyli
gadanie bez ładu i składu a jednak zawsze sensownie i na temat,
żartowanie ze wszystkiego co się da, podejście do tego na
luzie, wieczna chęć zabawy...
Wewnętrznie jest trochę inaczej, ale to nuuudy
w sumie zadałam podobne pytanie
ja nie byłabym sobą gdybym nie była niecierpliwa, szczera,
romantyczna nie pisała wierszy
i nie zakochiwała się na zabój.
bez gadania, zrzędzenia i marudzenia to na pewno nie byłabym
sobą nie obeszłoby się też
bez malowania i siatkówki, bez tego nie mogę żyć.
A z wyglądu to pisałam już gdzieś.. aaaa pytanie haha20, no
tak więc roztrzepane włosy, zawsze w nieładzie, i na nodze mam
tzw. "myszkę", nie cierpię jej, ale jakoś trzeba z nią żyć.
Kiedyś to włosy prawie do pasa .. a teraz też jest tego
sporo..specyficzny mały pieprzyk na policzku inne od wszystkich poglądy, albo
jestem skromny i zawsze spokojny. A po za tym jest jeszcze dużo
bez kolczyka byłbym już inny wizualnie
bez muzyki jaką słucham byłbym inny mentalnie
bez mojego poczucia humoru byłbym nudniejszy
bez mojego hobby byłbym szarakiem
i tak można wymieniać... xD
zawsze się uśmiecham, tylko czasami bywa to drwiący uśmiech
ciągłe gadanie czasami dość
sarkastyczne
a wizualnie to zawsze noszę nieśmiertelniki i bransoletkę
Odpowiadasz użytkownikowi Szynszyl
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.