Jasne, że rodzina. Ona jest najważniejsza. Nie wiem co bym
zrobiła bez swojej. I choć czasami mówię, że mam jej dość,
to nigdy tak nie myślę. Teraz jak widuje się z nią tylko raz
w miesiącu tym bardziej doceniam jakie mam szczęście, że
posiadam rodzinę, bo niektórzy jej nie mają. Wiadomo, że bywa
różnie jak to wszędzie, nikt nie jest idealny, i gdybym byla
postawiona przed takim wyborem jak w pytaniu, bez wahania
wybrałabym rodzinę.
huhahah....wiadomo, że każdy odpowie to samo - rodzina ale spójrzmy prawdzie w oczy...
rodzina spoko, jeżeli wszyscy w niej się darzą się
miłością....jednak kiedy jest rodzina i nie ma kasy,
zaczynają się schody....rodzina zaczyna się rozłączać...
jest pełna konfliktów...zwłaszcza jak pewna jej część jest
bogata, ale nie chce pomóc tej najbardziej potrzebującej
części... bo przecież "dwóch rodzin nie będzie utrzymywać"
bo zabraknie na waciki
Odpowiadasz użytkownikowi Depeszka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 10 lipca 2010, 07:08
0
Rodzina ale nie jakieś ciotki, wujki, babcie itp rodzina tj
mąż, żona i dzieciaki i oczywiście tylko wtedy gdy rodzina
jest ważniejsza dla pary małżonków, bo mam kilku znajomych
których małżeństwo rozpadło się z tego powodu że jedna ze
stron leciała na kasę, a to dziewczyny najczęściej wybierają
kasę, pisząc kasa mam na myśli pogoń za pieniądzem a rodzina
idzie na drugi plan
Muminie ja tu podkreślam, jakie to wszystko jest ułudne... kasa
może zniszczyć człowieka... a im więcej jej ma, tym bardziej
świruje... jestem taka sceptyczna, bo sama nie mam prawie
rodziny... moją jedyną rodziną jest moja siostra (najbliższa
osoba na świecie) i moja matka, z którą nigdy nie będę
miała dobrych relacji ze względu na baaaardzo dużą różnicę
wieku. A nasza "rodzina" ma nas gdzieś. Nawet nie zadzwonią i
nie zapytają, jak się mama czuje.
Widzę co kasa robi z ludźmi... jak wychowują się w biedzie,
to myślą, że za pierwszy zarobiony grosz kupią cały
świat... nie ma tak dobrze. A o pustych materialistkach mi nie
wspominaj... są mi dobrze znane. A z drugiej strony ta pogoń za
pieniądzem jest, gdyż owe kobiety boją się być może o
środki do życia dla potomstwa, które może przyjść nagle...
też będę chciała się finansowo zabezpieczyć w takiej
sytuacji...
Jak dla mnie rodzina. Kasa.... Rzecz nabyta.... Raz przychodzi,
za chwilę odchodzi. Na zawsze nigdy nie zostanie, choć rodzina
też w końcu odejdzie, to przynajmniej nie tak prędko i
przeważnie jest na dobre i na złe. Człowiek został tak
stworzony, że potrzebuje bliskości 2 człowieka.
dla mnie to rodzina...oczywiście pieniądze są ważne i
potrzebne ..bez tego cienko... ale jednak wybieram rodzinę ..
nie chciałabym być sama jak palec a z rodziną zawsze lepiej
Odpowiadasz użytkownikowi sweetblondi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.