pytanie już było , ale odpowiem
wcieliłabym się w mojego "kolegę" i powiedziałabym coś mojej
"koleżance" , która za bardzo się rządzi bo jako ja nie
mogę, poprostu jest mi jej żal bo miała ojca, który ją bił
...
Wcieliłabym się w jakąkolwiek osobę, która ma rodziców,
którzy ją kochają. Przez jeden dzień miałabym rodziców..i
mogłabym się przytulić.
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 17 lipca 2010, 13:26
0
no to ja bym sie wcielil w twoja mame i powiedzial: "coreczko
kocham cie ale nie umiem ci tego okazac" i zabral cie na ten
jeden dzien na taki dluuugi spacer i wycieczke i do zoo i do
wloskiej restauracji i gdzie bys jeszcze tylko chciala, nawet na
ksiezyc....
przynajmniej jeden czlowiek bylby szczesliwy przez jeden caly
dzien.
a tak serio to bym sie w nikogo nie chcial wcielac bo nic juz od
zycia nie oczekuje. chcialbym tylko przezyc jeszcze te 20 lat
ktore mi obiecali lekarze (...)