to przejaw uczucia. zdarza sie nawet mezczyznie. jak zaginela
moja corka to ryczalem jak bobr. ale dzieki Bogu znalezlismy ja
szczesliwie. to bylo dla mnie nieznane uczucie ale bylo
silniejsze ode mnie. nie uwazam tego za slabosc i raczej naleze
do grupy silnych facetow.
Jest i oznaką słabości i wyrażaniem uczuć. Są takie rzeczy,
które mnie przerastają i nie potrafię sobie z nimi poradzić.
Czasem lubię też popłakać bez powodu - tak po prostu (w
końcu jestem dziewczyną i nie jest mi to obce). To swojego
rodzaju oczyszczenie ze złych emocji nagromadzonych dotychczas.
Pomimo wszystko wolę, jak nikt nie widzi, że płaczę.
wyrażeniem emocji.. tak jak emo się tną bo muszą odreagować
tak normalny człowiek musi czasami popłakać xD chociaż mi
się nie zdarza płakać.. mam inne sposoby na odreagowanie
czegoś czy też wyrażanie emocji..
Choć płacz nie jest dla mnie oznaką słabości, płaczę
niezmiernie rzadko-choć uważam,że popłakanie sobie czasem
pomaga odreagować...Cóż-chciałbym ale nie mogę,.
płacz dla mnie jest ucieczką, kiedy jestem w kropce, nie wiem
co robić, wtedy płaczę, to i tak nie pomaga, ale przynosi
ulgę - w tym przypadku nazwałabym to wyrazeniem uczuc, ale
staram sie by nikt nigdy nie widział moich łez, staram sie byc
twardą dziewczyną
ja często płaczę. najczęściej ze złości. albo bez powodu.
zawsze miałam problemy z powstrzymywaniem wybuchów. kiedyś
przyjaciółki nazwały mnie 'wulkanem'.. teraz staram się to
powstrzymywać.. kończy się trzaśnięciem drzwiami,
siądnięciem na łóżku i na kilku łzach. czasami ledwo co
zamknę drzwi, zdążę się tylko oprzeć o nie plecami a już
wstrząsa mną szloch. często płaczę "żeby oczyścić oczy",
czyli tak bez powodu.. ale poprawia mi się po tym humor. lubię
być wtedy sama, nie lubię jak mnie ktoś denerwuje w momentach
smutku. zawsze wtedy się kłócę a potem jest jeszcze
gorzej.
dla mnie płacz to oznaka bezsilnej złości. smutku też, ale w
moim wypadku rzadziej.
płacz ze śmiechu zdarzą mi się dość często, z powodu
świetnej klasy i paczki wspaniałych przyjaciół. ; )
Jak dla mnie placząc pokazujemy jak się czujemy w danej
sytuacji....Ja na przykład czesto płacze ze smiechu lub gdy mam
gorszy dzień .Taka mała łezka bardzo pomaga
Odpowiadasz użytkownikowi Majunia1997
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.