Pytanie zadał(a) SweetDrama, 17 grudnia 2012, 18:41
Czy istnieją dla was granice nienawiści? Czy może jednak nienawidzicie kogoś tak bardzo, że życzycie mu śmierci ? Czy nienawidzicie, ale nie aż do takiego stopnia ? Może wcale nienawidzicie kogoś ?
Myślę, że są granice nienawiści...
Jeżeli o mnie chodzi, to jest taka jedna osoba, której...można
powiedzieć, że nienawidzę... Chociaż po dłuższym
zastanowieniu wydaje mi się, że to za "duże" słowo...
Nie znoszę jej brzmi lepiej
Ale nie mam czegoś takiego, żeby życzyć komuś śmierci...czy
w ogóle życzyć komuś źle...
Bo w sumie nie obchodzi mnie co się dzieje w życiu takiej
osoby... Niech sobie robi co chce, tylko niech nie robi już
nikomu krzywdy... A los i tak się kiedyś na niej zemści - bez
mojej pomocy
A poza tym mówi się: "Nie życz nikomu co Tobie niemiłe..."
nie raz życzyłem komuś śmierci. ale to chyba nie jest granica
nienawiści? chyba nie ma takiej granicy? ktoś może komuś
życzyć np kilka dni męczarni, jak z jakiegoś horroru, gdzie
śmierć przy tym to przyjemność. po za tym są może 2, 3
osoby których tak naprawdę nienawidzę...
Gdybyśmy nie mieli granic pewnie byśmy się pozabijali..
A tak poza tym mała jest granica między miłością i
nienawiścią,jednego dnia możemy kogoś kochać a drugiego juz
czuć nienawiść
Nienawiść to ostatnie, skrajne stadium braku sympatii. Wśród
osób, które znam nie ma takiej, której bym nienawidziła.
Ktoś musiałby na prawdę zrobić coś strasznego, aby zrodziło
się we mnie takie uczucie.
Mam osoby, które nienawidzę. Swojego czasu uważałam, że
byłoby mi lżej, gdyby jedna z tych osób umarła (odnoszę to
tylko do jednej osoby). Nawet tej osoby nie znam, nigdy nie
widziałam i pewnie nie nigdy nie zobaczę - ale wiem, że
nienawidzę najbardziej na świecie.
Myślę, że nienawiść nie ma granic. Jeżeli naprawdę
nienawidzimy i ta nienawiść potęguje - człowiek jest zdolny
to wszystkiego.
Nienawiść to duże słowo ale...tak jak się zastanowię to
jest osoba, której nienawidzę, ale nigdy nie życzyłam jej
śmierci. Albo źle napisałam, to są takie przeskoki z
nieznoszenia tej osoby do nienawiści.