Odpowiedzi dodane przez Minia13
08 lutego 2009, 22:20 do pytania
Twój współczynnik... Szczęsliwości
Do końca poprzedniego roku dałambym 9 nawet 10 a teraz tak koło 5 ...
Dużo rzeczy się posypało. Cóż trzeba żyć dalej ;)
07 lutego 2009, 22:08 do pytania
Co zrobić ?
Pokazywać się jej jak najczęściej ;);)
Zawsze być tam gdzie ona, zawsze "przypadkiem ;) Z czasem zauważy co lubi, jak się zachowuje. Po jakimś czasie zagadać... musi się przełamać ;)
07 lutego 2009, 22:06 do pytania
Jak to jest z tymi kobietami ? :D
Ja najbardziej lubię takch którzy potrafią zaskoczyć, zrobić coś szalonego ;);)
Nieśmiały facet może być tylko żeby się z czasem otworzył ;)
06 lutego 2009, 16:49 do pytania
Warto być w tych czasach sobą?
Czasami widzę osoby upodobniające się do innych żeby sie im przypodobać. Ja od zawsze robie to co uważam za odpowiednie. Mam wielu wrogów przez to ż enie ejstem taka jak inni, zwykła taka sama jak reszta. Wiem że mam prawdziwych przyjaciół którzy mnie akceptują taka jaka jestem ;)
PS dostrzegam zupełną jednomyślność na tym forum :P:P
06 lutego 2009, 16:41 do pytania
Trądzik.. !?
Hmmm borykam się z tym chyba 2 rok już... ale trzeba to jakoś przezyć ;)
Bądź co bądź zawsze my (dziewczyny) mamy łatwiej bo u nas pozostaje jeszcze korektor itp ;)
06 lutego 2009, 16:16 do pytania
Czy kobieta mówiąc "nie" faktycznie myśli "tak"
Ja tam jak mówie nie to znaczy nie ;);)
Zresztą ja jestem z tych innych ;)
Flirtować potrafię jak nikt inny, ale nie obrażam się co słowo ;) I mówię nie jak myślę nie ;)
05 lutego 2009, 21:13 do pytania
Pechowa czy szczęśliwa 13?
Urodziłam się 13 ;) Ale nie uważam żeby to mi przynosiło szczęście czy pecha ;)
Ja z natury mam fuksa ;) Hmmm może jednak to dzięki tej 13??;)
05 lutego 2009, 15:26 do pytania
Ile masz lat ?
Ja mam 15 ;);) Rocznikowo niby 16 ale prosze mnie nie postarzac :P:P
05 lutego 2009, 15:25 do pytania
Jak masz na imię?
Dominika jestem ;)
Moje imie spotykane ale nie pospolite ;););)
Mi się bardzo podoba ;)
05 lutego 2009, 15:09 do pytania
Jak się pozbierać po stracie kogoś bliskiego?
Moim zdaniem z pierwszym przypadkiem trzeba się pogodzić i jak najlpeiej zapamiętać tą osobę, myśleć o tym że teraz jest w innym świecie lepeszym ;)
Z tym drugim zmagam się i ja ;) Chyba należy porozmawiać na spokojnie z tą drugą osobą ;)Co do wcześniejszej wypowiedzi ze winimy tą drugą osobę, ja obwiniałam siebie i to najbardziej bolało. Jeśli kogoś naprawde kochaiśym to bedziemy obwiniać siebie...
Nalezy żyć dalej i uwierzyć ze tak musiało sie stać i tak jest lepiej ;)