dojrzałeś już śliweczko?

Maniek, Markus :P

ełeeeee ...

potwierdzam. też mam grzywke i noszę okulary (z cienkimi oprawkami) w sumie nie jest najgorzej ;)

ja mojej mamuśce dałam ramkę ze zdjęciami jej wnuków (wiadomo, jak każda babcia za nimi szaleje). cieszyła się z prezentu jak dziecko. :)

mieć wszystko gdzieś...

gdy jadę (autobusem zazwyczaj) nocą bądź wieczorem gdy jest ciemno i mam słuchawki na uszach. :)

hehe często tak mam :D

nie raz nie dwa. mam znajomego, który jest wiecznie nie szczęśliwy i ciągle smutny, i sama rozmowa z nim choćby na gg, przyprawia człowieka o smutek i zły humor. :/

zależy jaka to choroba... czy wie sie,, że można żyć, czy, że ta choroba krok po kroku wyniszcza organizm. Gdy ja dowiedzialam sie, że moja choroba jest nie uleczalna, chciałam jak najwięcej wiedzieć na ten temat. nie załamywałam się, bo wiem, że ludzie mają gorzej...

Poszłam do szkolnego sklepiku wraz z trzema kumpelami. Każda z nas coś kupowała, i jedna zapłaciła pięciozłotówką, druga dwuzłotówką, a ja dychą, i wtedy powiedziałam na cały głos przy sprzedawcy "każda z nas daje inaczej". Do dziś wszyscy mi to przypominają :D Było tego dużo więcej, ale nie pamiętam już :D

po jednej rzeczy to za mało, ale sie postaram. Ja w Nim uwielbiam z wyglądu te cudne błękitne oczyska, z charakteru natomiast poczucie humoru przede wszystkim. A On we mnie? z wyglądu włosy i oczy, a z charakteru, to mi trudno powiedzieć, bo wg mnie to ja mam same wady. :D

Mały to na pewno z twoim mózgiem.

znam Kowalską. :D

bedzie buba.