Dopóki to tylko 'palenie przez sen', możesz to zignorować. Jeśli sny nie mają wpływu na Twoje zachowanie po przebudzeniu to czym się przejmować? Podświadomość nie zawsze musi dojść do głosu. Zacznij się martwić, gdy ochota na fajkę będzie Cię nachodzić w rzeczywistości. Takie sny masz od paru dni, za parę dni może Ci przejść.

Tak. Fajna zabawa na wolną chwilę, np. przed snem. Dobra rozrywka dla wyobraźni. Tak samo zresztą robię z książkami - czego autor nie zrobił i nie dopowiedział - ja mogę. Cholerka, gdybym te wszystkie moje porywy fantazji zapisywał, wyszłoby parę ładnych tomów...

Co mnie drażni? Parę rzeczy. Gdy mówię: "nie chcę teraz o tym rozmawiać" a rozmówca mimo to dopytuje się o szczegóły. Gdy ktoś zadaje jakieś pytanie a potem nie słucha odpowiedzi i pyta znowu. Czyli coś jak np: - Która godzina? - Ósma. - Która? Gdy ktoś zadaje bezsensowne pytania. 2 osoby w domu a jedna się pyta, kto włączył komputer. Szału można dostać. Gdy ktoś przychodzi do mnie gdy coś robię i dopytuje się: co robisz? Do czego to? A jak chcesz to połączyć? A nie lepiej by było tak? Kur.wa, jeśli już coś robię, to mam pracę zaplanowaną od początku do końca ze szczegółami a tu przychodzi taki i próbuje przestawić wszystko na swoje. + dla Errora. Od komentarzy przy pracy też można zwariować, zwłaszcza gdy 'krytyk' nie ma pojęcia, co robię. Gdy ktoś zamiast normalnie odpowiedzieć, przekrzykuje, myśląc, że dzięki temu jego zdanie będzie się bardziej liczyć.

A przeczytałeś chociaż opis pytania? Tak tylko pytam retorycznie..

Może mieć jakiegoś dobrego równoletniego kolegę, którego szumnie będzie nazywać chłopakiem. A Wy już myślicie, że każda 12-latka myśli tylko o seksie i tylko szuka okazji? Naprawdę macie aż tak niskie mniemanie o nich?

Haha, to inna sprawa.. Pewnie chciały się popisać znajomością 'ciekawych' słów i gestów. :) Jeśli można zapytać: na tej świetlicy, oprócz Ciebie, są inni opiekunowie? Jeśli tak, to w jakim wieku? Pytam, bo wydaje mi się, że dzieciaki pozwalają sobie na zbyt wiele, bo pilnuje je osoba wprawdzie starsza, ale nie dorosła (bez obrazy, nie mam nic złego na myśli). Myślą więc, że im wolno. Nie sądzę, by przy np. 30-letniej opiekunce zachowywały się tak samo. I jeszcze jedno pytanie: masz kontakt z rodzicami tych dzieci? Zawsze możesz im powiedzieć, jak zachowuje się ich latorośl. Tylko bez owijania w bawełnę - jasno i dokładnie. I nie daj się zbyć tekstem: "to tylko dzieci, wyrosną z tego". Przecież na tej świetlicy jesteś po to, by miło spędzać czas, a nie użerać się z niewychowanymi gnojkami. Rodzice też powinny coś 'działać', a nie zrzucać zadanie na innych. Pozdrawiam.

Kurczę, to chyba najbardziej zminusowane pytanie, jakie widziałem..

Ja czułbym się idiotycznie, mówiąc w ten sposób do kogokolwiek - nawet do niemowlaka - więc albo mówię normalnie, albo nie mówię wcale. Innym czegoś takiego nie bronię, ale nie wyobrażam sobie siebie mówiącego w tak jw.

Karmelek, Kalamburami dzieci nie zabawisz, kreskówkami sprzed lat też nie. Ja sam nie zapomnę, jak na szpitalnej świetlicy podczas gry w scrabble 5 latka zapytała, czy 'ch.uj' pisze się przez 'h' czy 'ch'. A nie było to jedno z tych chamskich dzieci, które wcześniej nauczyły się całej gamy bluzgów niż alfabetu.. Co może ponosić winę? Na pewno otoczenie, w tym osoby dające zły przykład: koledzy, zajęci rodzice i cała masa bezimiennych ludzi z TV czy Internetu. Czy bezstresowe wychowanie też? To już zależy.. Dzieciak włażący rodzicom na głowę i nie ponoszący żadnej kary idzie dalej własną drogą i robi co chce, bo i tak nikt go nie kontroluje. Tylko że jednemu dzieciakowi można zaufać i obędzie się bez bicia a drugiemu czasem by się przydało. Ja właściwie nie byłem bity i bardzo rzadko karany a jakoś nie przychodziły mi do głowy głupie wyskoki. Kwestia charakteru..

Taa.. granica wieku.. Czarna, czyli Twoim zdaniem, takie osoby jak Karmelek, CzarnaOwca, Edisooonik, Bombolada, Fable, Amfetamina, Smile4vere, Puszek, Edyta, czy zarejestrowani przed 16 Alfik, Devlieger, Grzechu, Depeszka, Pepej, Sakurcia, Agrafka, Ciasteczko mieliby spier..lać z Pytajni? Może więc wprost napiszesz im "Wypierd.lać!"? Na pewno się ucieszą. Ja wolę Ich niż pustych równolatków. "na takim portalu nie powinny się znaleźć dzieci poniżej 16 lat" DZIECI. Kogoś innego nazwałbym tu dzieckiem.. Ciekawe tylko, czy to dziecko samo zaczęło korzystać z Internetu dopiero po ukończeniu 16 lat.. Pewnie nie.

Głupoty pieprzysz :/ Na tej stronie od samego początku jest (lub było) mnóstwo osób poniżej 16 lat i potrafili pisać mądrzejsze rzeczy niż wielu starszych, w tym Ty. Więc może, z łaski swojej, oszczędź sobie takich tekstów... :/

Z tym Internetem to różnie bywa. Naprawdę sądzicie, że zupełnie normalny dzieciak po pierwszym kontakcie z siecią nagle staje się agresywny, wulgarny, zaczepny, itp.? To wszystko zależy od tego, CO w tym internecie znajdzie. Jak trafi na jakąś stronę i na wstępie 10 osób go zjedzie tylko dlatego, że ma 7 lat, to czego się potem spodziewać? Że następnym razem do każdego z kwiatkiem wyjdzie? Dobre sobie.. Młodsi uczą się od starszych internautów - co zobaczą, to odgapią. To żadne odkrycie, że dzieciak otoczony ze wszystkich stron bluzgami i ciągle najeżdżany sam będzie się odcinał a potem najeżdżał na innych, bo uzna to za normę kontaktu. Potem tylko od jednego stopnia do kolejnego i schodzi na dół...

Ksiądz z żoną i dziećmi byłby wiarygodniejszy jako przewodnik duchowy. Bo przecież facet, który tylko teoretycznie zna się na problemach małżeństwa i wychowania dzieci a doradza i poucza w tych tematach innych ludzi jest trochę śmieszny. Wystarczy, że celibat byłby możliwą drogą do wyboru a nie koniecznym obowiązkiem..

"jak ja piszę pokemonowym pismem to ty jesteś pokemonem" Hahaha.. Konkurs na najbardziej ciętą ripostę Pytajni został rozstrzygnięty..

Ale masz zmartwienia..