Właśnie przygarnęłam z ulicy ciężarną kotkę. Po dwóch dniach pobytu u nas w domu, na świat przyszło pięć małych kociąt. To ich imiona : Mruczek - samiec Gurder - samiec Zack - samiec Pati - samica Emi - samica A, ich matka nazywa się Bella. Za jakieś 6-7 miesięcy oddamy wszystkie młode. Bella zostanie u nas, ponieważ jest już troche starsza i szkoda by było ją stracić. Piękna jest ;*

Ja za jednym razem zamówiłam, było darmowe. Za drogim i trzecim razem już musiałam zapłacić 7 zł... To mniej się nawet płaci za zwykłe...!

Jak cię już zaczną lizać to znaczy że czują do ciebie sentyment i ci ufają. Głaskaj je często, bo to dobry początek waszej przyjaźni

Ty mylisz ZOO z hodowlami i zakładami ;p

Boże... Na przykład, nawet pingwinów jest coraz mniej na wolności, a robi się coraz więcej takich głupich ZOO, gdzie pingwiny są "dużą atrakcją dla turystów", więc ZOO bierze ich też co kilka lat więcej...

Jestem wegetarianką. Mięso jadłam tylko pierwsze siedem lat. Czyli od pięciu lat jestem wege. Nie wiem jak można jeść mięso... Np.: Jedne kochasz(psy) - drugie zjadasz(świnie) DLA CZEGO? Dla czego tak ma być?! To tak, jakbyście... no nie wiem... Na przykład od dziecka żyli sobie, żyli, kiedy dorośliście, macie własna firmę, biznes, a tu nagle, ktoś o większej sile bierze was za kar, strzela w łeb(tak najczęściej robią w rzeźni) i wasze życie, wasz świat się zakańcza. A to tylko po to, żebyśmy mogli sobie mięso schrupać! Jedzenie ważniejsze życie?! To nie ludzkie!

Ja kieruję się jakością, witaminami, choć i też ceną. Nie kupię karmy za na przykład 200 zł... A opinie... dla jednego psa morze bardzo smakować, dla drugiego będzie niesmaczna, nie zdrowa, a dla drugiego... będzie np.: wymiotować. Jeżeli zasmakuje moim pupilom, i jeżeli jest zdrowa, będę ją im kupować :) Mam nadzieję, że troche pomogłam ;)

Czasami, ale rzadko, zdarza się, że rodzice potrącają zwierzęta. Na szczęście ojciec jest weterynarzem, to zabieramy je do domu i się nimi opiekujemy. Jeżeli to są dzikie zwierzęta, to wypuszczamy je potem. A jeżeli na przykład pies, kot czy nawet kura, to zostaje u nas, ale i szukamy im domów ;)

Ja bym się skonsultowała z weterynarzem. Mój ojciec jest weterynarzem i miał kilka takich przypadków. Czasami i ropa zaklejała im oczy. Najczęściej musiałam się nimi opiekować, bo tata cały czas pracował. Więc radzę, skonsultuj to z weterynarzem ;)

Ja bym wybrała schronisko. Nie napiszę "kocham zwierzęta" - nie, bo ja mam do nich większe uczucie. W schronisku zwierzęta czekają na taki dom! A w hodowli jest inaczej - mają pod dostatkiem niemal wszystkiego.

NIE! W większości ZOO zwierzęta są źle traktowane, a poza tym UWIĘZIONE! No, niby nie w ciasnych klatkach, nie. Nie są. Ale też nie są w pełni szczęśliwe. Też przez takie głupie ZOO zmniejsza się popyt niektórych zwierząt! Ja mówię - NIE!!!

Miałam psa rasy Bullterier. Zmarła w wieku 9 lat, ponieważ uciekła ze smyczy i trafiła pod samochód :( Miała na imię Szasta.