Dla przykładu zapalcie nocą świeczkę w jakimś dużym zamkniętym pomieszczeniu i określcie czy jest ciemno czy jasno, gdzie są końce pomieszczenia. Przyłóżcie do świecy palec a bakterie na palcu uznają ze nastał dzień i jest jasno. :) Serwis ten ogranicza wypowiedzi długością komentarzy, tmy samym ogranicza wolność słowa :P

To zależy co ma kura oznaczać. 1-żyjątko które znosi jajka 2-kura wtedy kiedy została nazwana kurą przez człowieka 3-pierwsze żyjątko które miało pióra i wyglądało jak nasza dzisiejsza kura? 1-kura - wiadomo że pierwsze były komórczaki (:P) dopiero z nich mogło być coś co znosi jajka 2-kura - to zależy czy człowiek najpierw znalazł i ochrzcił kurę czy jajko, pewnie jajko bo nie słyszałem żeby obok mamutów ludzie jedli kury. 3-Jajko - ewolucja zmienia gatunek tak wolno że raczej w ciągu jednego życia coś się w kurę nie zmieniło, a urodziło się coś w stylu "brzydkiego kurczątka" 2:1 dla jajka kto ma inne przykłady?

Grawitacja jest po to żeby ziemia trzymała się kupy.

Ja zawsze myślałem że tam jest wielka przestrzeń (nie ma ścian, podłogi, sufitu) dla tego wydaje się ciemno. Światło leci w tą przestrzeń nie odbija się od niczego, czyli jest pochłaniane przez przestrzeń i wydaje się że przestrzeń jest czarna czy też ciemna. A teorie z gęstością gazów w próżni? A jak się zwiększa gęstość dajmy na to wody w powietrzu to się robi jaśniej? Mi się wydawało że robi się mgła (jest większa gęstość powietrza i światło odbija się od zagęszczonego gazu i widzimy mgłę - przepraszam może tylko ja tak widzę). Ogólnie mówiąc to najtrafniejsze są teorie o braku prądu i o Bogu który gasi po sobie światło :P - istnieje tam próżnia a próżnia nie świeci (nie pytajcie dla czego - nie wiem) świeci słońce i inne gwiazdy do niego podobne. i nie dają wystarczająco wiele światła aby oświetlić cały wszechświat.

Lepiej niż poprzedniego.

Fajnie jest wierzyć że jak umieramy to jeszcze nie koniec, wtedy łatwiej umierać :P Ja się nie rozwodzę nad tym bo to tak samo jak kura by się zastanawiała czy ją ugotują czy upieką. To bez sensu. Nie chcę tylko żeby moje zwłoki gdzieś gniły 1,5m pod ziemią. O wiele bardziej podobało by mi się gdyby moje prochy zostały puszczone z wiatrem na morzu. Ciało rozkłada się po jakimś czasie całkowicie, więc co za różnica jaki to będzie czas?

Tu można się rozwodzić bo co się nie zrobi można uznać że tak miało być. Od paru miesięcy zastanawiałem się dla czego mam takie wysokie rachunki za prąd. Pewnego razu kupuję podręcznik do maxa, w którym końcowym efektem jest filmik w którym kosmita przylatuje na ziemię i kradnie prąd z jakiegoś mieszkania. Czy ten podręcznik był mi przeznaczony?

A dla mnie to wszystko jest śmiechu warte (nie obrażając nikogo) Większa większość patrzy na Boga przez pryzmat kościoła który to tak miłuje ludzkość, który to tak miłosiernie nawracał niewiernych mieczem, który to odpuszczał najgorsze grzechy za zabicie kilku niewiernych (jest największą parodią chrześcijaństwa jaką znam, w kościele idealnie sprawdza się to że teoria nie zawsze pokłada się z praktyką). My ludzie biegający co niedziela na msze rzucający w koszyk księdzu jesteśmy ciemni jak lud egipski modlący się o miłosierdzie ra podczas zaciemnienia. Niby tacy mądrzy, edukowani. Jeśli pomyśleć nad tym wszystkim rozsądnie... za tysiąc lat ludzie będą się z nas nabijać że im łzy będą do oczu lecieć. Czy Bóg istnieje zależy od tego czy się w niego wierzy, bo jak ktoś nie wieży to dla niego Boga nie ma, i podobnie jest z tym od kiedy istnieje.

Inność nie jest ani wadą ani zaletą jest po prostu innością.

Wampir przeważnie jest kojarzony z jakimś panem posiadającym włości, zamek itp, itd (zapomnijcie o underworldzie...) i cierpi na bezsenność, dokładamy do tego bezsenność, wysysanie krwi z młodych dziewczyn, a wilkołak to człowiek który wbrew swojej woli przy pełni księżyca zmienia się w wielkiego wilka biegającego na tylnych kończynach, pragnącym jedynie mordować. W takim wypadku wole być wampirem. Ale wiadomo że każdy ma swoje wyobrażenia a nikt nie wiem jak jest naprawdę :P

Tego nie należy uogólniać każdy ma swoje wady i zalety, plusy i minusy. To tak samo jak by zapytać dla czego facet pije i bije żonę? Odpowiedź nie jest tak łatwa jak się wydaje...

Ja się boję nawet kiedy ktoś puka do drzwi o 2 rano. Ale nie spotkałem się jeszcze z opinią która stwierdzała by że ten film jest straszny.