byłem z dziewczyna na imprezie u kuzynostwa i tak sie zdarzylo ze dziewczyna bedac juz w stanie WSKAZUJACYm usiadla kuzynowi(tez juz byl stan) na kolana, kladac mu glowe na ramieniu, on ja obejmowal i calowali sie na moich oczach. piec minut wczesniej calowala sie ze mna.
( tez mialem troche wziete ale no wszystko widzialem,wiedzialem co robie itd )
zastanwiam sie czy wybaczając jej dobrze zrobie ??
wziac pod uwage ze to bylo po alkoholu itd ??
nie wybaczac i nie byc z nia ? co zrobic ?
(on jej sie nie podoba i tak dalej , wrecz mowi ze bedac trzezwa by go nie tknela.. )
a tak serio to kolejna historia jakby z mojego życia wzięta
alkohol jej nie tłumaczy, ale jak już wyżej napisałeś na
trzeźwo by tego nie zrobiła,
jeśli wierzysz w to co mówi i wiesz że faktycznie będąc
trzeźwa by tego nie wykręciła to zaufaj jej ( o ile potrafisz
- bo jeśli nie potrafisz to bez sensu )
no i na kolejnej imprezie proponuję do nogi od krzesła
przywiązać, bo może teraz się za kuzynkę weźmie a nie
kuzyna
Alkohol nie tłumaczy jej zachowania. Ja nawet, jeśli jestem w
stanie WSKAZUJĄCYM nie zapominam o tym, że jestem z kimś, a
tym bardziej, gdy ten ktoś siedzi obok.:/
poszedłem w chu to toalety a ona za mna i mi tam przepraszam
przepraszam przepraszam , pozniej usiadla na krzesle na dworze
spowrotem i przysypiala a on sie do niej dostawial, odciagnalem
ja itd, potem jak szlismy spac ( 4 osoby spalismy w jednym pokoju
jakos tam , ona kolo mnie i pilnowalem jej bo byla pijana ) no i
plakala i przepraszala potem sie przytulala, walnalem ja, wstala
pytam gdzie idzie ona ze do toalety, nie wracala z 5 minut
poszedlem patrze stoi u niego w pokoju w drzwiach i cos gada a on
ze ona chce spac z nim bo ja sie gniewam czy cos
Zrobisz głupotę gdy jej wybaczysz... Zdrada to zdrada, jak
następnym razem sięgnie po alkohol też Cię zdradzi? Miałam
kolegę, który wybaczył raz swojej dziewczynie zdradę i
obiecywała że to był ten jeden raz, ale zdradziła go znów...
Więc uważam że wybaczanie zdrad to nie jest najlepszy pomysł.
wiem ze zdrada to zdrada ale tez nie kazda dziewczyna jest taka
sama, wiadomo ze niektore to sa takie latawice za przeproszeniem,
wybaczenie chce niewiadomo po co , a nastepna zdrade juz ma
opracowana i zaplanowana.
wiesz co, tak mnie zatkało że nawet nie wiedziałem co
powiedzieć, co zrobić, bo się tego nie spodziewałem.. siedze
krzeslo obok niej , nagle siada jemu na kolanach i taki numer..
ja na Twoim miejscu bym jej nie wybaczyla.. co innego gdyby Cb
tam nie bylo i by Ci sie przyznala... to by oznaczalo ze zaluje a
jezeli ona zrobila to na Twoich oczach no to soryy..
Zdrady tłumaczone alkoholem to dobra wymówka... Szkoda, że ja
w takie rzeczy nie wierzę. Po alkoholu jesteśmy odważniejsi i
tak naprawdę dobrze, że tak się stało i powinieneś się
cieszyć, że pokazała Ci jaka jest naprawdę. Więc pomachaj
jej środkowym palcem i znajdź jakąś naprawdę wartościową
dziewczynę...
Przykre, ale prawdziwe. Zdrada- to zdrada, jej się nie
wybacza Nawet po alkoholu. Ja
bym sobie darowała na Twoim miejscu, tym bardziej, że ona do
niego znowu ciągnęła. A życie w strachu to bolesne.....