Witam. Chciałbym wybrać się na studia, dokładnie na "Nawigacje Morską" ostatecznie na "Mechanikę" w Gdyni, jednak że mam kilka pytań.
1. Czy bardzo ciężko się dostać, i czy matura rozszerzona z geografii i matmy wystarczy ?
2. Na jakiej zasadzie odbywane są praktyki na morzu ?
3. Czy pomimo braku w Polsce, stoczni łatwo jest zdobyć potem prace ?
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje, miło by było gdyby ktoś kto skończył (lub jest w trakcie) tych studiów, mógł się ze mną skontaktować (magnum140@interia.pl)
Może nie Czesi, ale jesteśmy krajem który pomimo dostępu do
morza nic z tym nie robi. Nie chodzi mi o turystykę bo to swoją
drogą tylko o przemysł. Mamy stocznie i co z tego ? Jedna albo
zamknięta z powodu braku zamówień na statki a druga zamknięta
z powodu długu XXX milionów zł...
Fakt fajny kierunek, ale z tego co słyszałem trzeba ostro
zakuwać. Pytasz czy chciałbym wykonywać taka prace ? Hmmm wg
mnie to nie jest praca tylko styl życia, życie na morzu, z
daleka od rodziny, domu, chociaż wielu marynarzy ma normalny dom
i rodzinę. Ale odbiegliśmy trochę od tematu Jakby ktoś coś (wiecej) wiedział to
czekam
Ja znam osoby, które skończyły tą uczelnię i pracują teraz
w np. https://drobnicamorska.pl/
dlatego jak masz ochotę to po prostu idź tam i nie przejmuj
się niczym.