Czy to prawda, że jak szukam jakiegoś obrazka przez Google, to wyszukiwarka nie porównuje zawartości grafik, tylko jakieś tagi, opisy i generalnie "słowne" właściwości plików?!?
Przecież to wierutna bzdura, w ten sposób można np. zdjęcia psa ustawić jako kota i Google się nie zorientuje... Jeśli to faktycznie tak działa, to naprawdę słabo
EDIT
Mam parę odpowiedzi, głównie z http://inpozycjonowanie.pl/ i pokrewnych
źródeł. Z grubsza dowiedziałem się tyle, że boty
wyszukiwarki przez cały czas skanują zawartość internetu,
która trafia do indeksu. A w tym zbiorze algorytmy Googla
porównują i oceniają, które witryny są merytoryczne,
przydatne dla internautów, dopasowane do zapytania etc.
Dobrze to uprościłem, czy coś pokręciłem?!?
Odpowiadasz użytkownikowi zbigcom
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.