Pytanie zadał(a) Elite263, 30 września 2009, 22:39
Słuchajcie.Otóż od miesiąca zależy mi na takiej dziewczynie, ale jej kompletnie nie czaje.Powiem w skrócie : Jak ja ją olewam totalnie, to się klei, ale jak jest na odwrót to ta cały czas zaczyna żebym się odwalił.Wtf? Pierwszy raz mam coś takiego.Kompletozo nie czajozo.
Pomóżcie, bo mi na niej zależy, a tak to daleko nie zajdę.
moim zdaniem nie odpuszczaj. Dziewczyny zawsze zgrywajá
niedostépne, tak zeby nie wyjsc na "latwe". Ale jak juz facet
przestaje sie interesowac ich osoba to wpadaja w poploch, ze juz
mu na niej nie zalezy albo zacznie adorowac inna (a wtedy to juz
wogóle szmucha :/). Tak wiec trzymaj fason i nie daj jej o sobie
zapomniec, a jak juz zauwazysz wyrazne oznaki ze nie jestes jej
obojetny to dokladnie w tym momencie powiedz jej co czujesz.
Powodzenia.
Złośliwość ludzi żywych
...
Po prostu ona chce żebyś się o nią postarał. Najpierw
próbuje Cie uwieźć, a później jak wyczai że już Ci w
głowie poprzewracała oddala sie i gra niedostępną (ale w
rzeczywistości jest dostępna ze znaczkiem niedostępności -
czyli jest na nie widoku xD ) żebyś skakał koło niej. Więc
warto...
zgadzam się z XXXX, też od razu zobrazowałam to jako
"niewidoczny" ; )
typowe dla dziewczyn. radzę Ci dawać do zrozumienia, że nie
jest Ci obojętna, żartować i takie tam, ale niczego nie
narzucać.
tak jest najlepiej. powinno : )
Dobra, tak żeby nie zadawać 2 podobnego pytania...
Do jakiego stopnia potrafi się posunąć w udawaniu
niedostępnej ?
Wiadomo, że jak powie wy**** Ty głupi falusie nie chce Cie
znać, to raczej naprawdę tak uważa.
I właśnie... do jakiego stopnia jest w stanie się posunąć ?
Np. jednego razu, śmiejemy się... tam się powygłupiamy,
"pogilgamy" potem stoimy przytuleni itp.
A na nast. spotkaniu jakby się nic nie stało, też tam się
"pogilgamy" ale rzadziej, jak Ją łapie za rękę/ ręce to po
chwili "zabiera"... w moim mniemaniu, udaje nie dostępną ale
mogę się mylić, bo ja zielony jestem
Więc się pytam...
Thx. za odp.
Nie, mówi tylko oj odwal się tylko tak nie tak seryjnie że
foch itp, tylko tak może w 20% żartobliwie i średnio to czuć
ale czuć.I zazwyczaj po 20 sekundach już jest normalnie.A do
zrozumienia to jej cały czas daje, to już jest z lekka żal
chyba, bo każdy to widzi i chyba tylko ona tego nie widzi albo
widzi i mnie trzyma:/ Już dzisiaj nawet nasza nauczycielka
zażartowała że jakieś końskie zaloty mamy xD A jak widzę
że zarywa specjalnie do jakiegoś innego chłopaka tak
żartobliwie, to mnie jakoś to tak strasznie boli w środku jak
to widzę...
Odpowiadasz użytkownikowi Elite263
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.