Myślisz, że warto się zakochać, a jeśli już tak to czy możliwe jest w "tym" świecie żeby być z tą jedną osobą, którą się kocha do końca mimo wszelkich przeszkód?
Ile warta jest dla Ciebie miłość?
Powiem Ci, że warto .. ale na własne ryzyko .. bo to jest w
końcu jakaś odpowiedzialność. "Do końca mimo wszelkich
przeszkód".. nawet bez przeszkód może się nie udać :|
Owszem - trzykrotnie
Raz - ale to raczej tak platonicznie, gdzies jeszcze we mnie
siedzi, ale nie przezywam tego jakos mocno, bo nie jest tego
warte.
Drugi - trwa do dzis i bédzie pewnie jeszcze wiele Wiele WIELE
lat - zakochanie w moim mézu.
Trzeci - i bédzie trwac po wieki wieków Zakochanie w samej sobie, bo ja taka
egoistka straszna jestem
Co do pytania o to, czy mozna kogos kochac do konca, jedná
osobé na zawsze ? Powiem, ze tak, bo mam tego przyklad w
Rodzinie. Nigdy nie widzialam bardziej w sobie zakochanych ludzi
niz moi tesciowie. Ponad 30 lat po slubie, a kazdego dnia patrzá
na siebie z czulosciá, sá zapatrzeni w siebie jak nie jedna
para co dopiero przezywa pierwsze zakochanie. Niczym dwa golábki
(tak kiczowato troche to brzmi ale w ich przypadku to prawda),
gruchajá do siebie i wyjadajá sobie z dziubków urocze
Byłam... Tylko raz... Teraz już nic nie jest takie samo...
Oczywiście z jego strony nie było to tak prawdziwe jak z
mojej.... Półtora roku mogłam się cieszyć miłością, a
teraz..... Ehhh.... Ale smęcę :/
Czarnaaa=> miałam taki sam przypadek i myślę, że jak jeden facet nas
zranił to nie znaczy, że już zawsze tak będzie życze tobie, sobie i wszystkim,
którzy zostali zranieni przez najkochańszą osobę..żeby
zaznali w życiu prawdziwej miłości do końca
Kiedyś myślałam że byłam zakochana. Teraz wiem, że to tylko
chwilowa nie uwaga. Sekundowe zauroczenie. Ja nie wierze w
prawdziwą miłość. Sądzę że jest szczęście w samotności,
i radość z przebywania, z przyjaciółmi...
bylam naprawde zakochana i to nie dawno i powiem z ręką na
sercu że warto to jest tak silne uczycie,taka więż z tą
drugą osobą że to jest bezcenne.ale mało jest przypadków że
takie pary moga przetrwać...niestety :/