Nie wiem co zrobić.Pewien chłopak powiedział mi,że się mu podobam (i on mi też),po czym pisaliśmy kilka dni...
Natomiast teraz nie odzywa się do mnie na gg już od dobrych 4 dni... On jest osobą nieśmiała,ale nie napisze do niego pierwsza,bo to on powinien zrobić ten pierwszy krok.Ale czy nieśmiałość może się posunąć do takiego stopnia,żeby w ogolę się nie odzywać..?
pomóżcie,bo nie wiem co mam zrobić..
i dziękuję za odp. :)
a może stawia Cię w obliczu próby? Czy naprawdę podoba Ci
się itp. niektórzy tak robią, by przekonać się jaka jest
prawda.zwyczajnie wstydzą się, nie chcą się narzucać....ale
ja raczej rad nie będę udzielać, nie rozgryzłam jeszcze
facetów, chyba tak naprawdę nie da się tego zrobić, czasem
robią takie rzeczy, że szkoda gadać. Przepraszam wszystkich
mężczyzn, ale chyba nie wszyscy są tacy.
dlaczego piszesz, ze "to on powinien zrobic pierwszy krok", skoro
on juz go zrobil - porozmawial z Tobá, i powiedzial co czuje ...
Moze zatem teraz Twoja kolej, zeby zrobic cos w tym kierunku.
Moze on nie jest typem zdobywcy, który bédzie za Tobá gonil
dzien w dzien jak lew. Moze tez potrzebuje jakiegos dowodu na to,
ze Tobie na nim zalezy... Z
drugiej strony to, ze sie nie odzywa na gg moze oznacza, ze po
prostu nie ma czasu Albo
dostépu Napisz a sié
dowiesz. Nikt na pewno nie rozwieje lepiej Twoich wátpliwosci
niz on sam. Powodzenia.
postanowilam do niego napisac na nk bo na gg go nie ma.. tak jak
mi doradziliscie,ale on nadal nie dopisuje,moze juz go nie ma lub
cos,teraz to juz kompletnie nie wiem co zrobic
Albo w poniedziałek do niego zagadaj
Ja teraz też mam trochę pokręconą sytuację i to z paroma
dziewczynami, ale nie będę się rozpisywał, bo to pytanie
należy do marty
wgl czesto slysze,ze to chlopak ma zagadac i zrobic te pierwszy
krok
Odpowiadasz użytkownikowi marta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 19 grudnia 2009, 22:13
0
No i to jest błędne lekko myślenie, bo np. chłopacy
niektórzy oczekują kolejnego kroku od dziewczyny...
czasem bardzo im na kimś zależy, ale wstydzą się to okazać,
bo sa niesmiali i potrzebują pomocy (klucza, który ich otworzy)
od drugiej strony...
jak do niego napisalam,to odpisal dzisiaj rano.. przeprosili,bo
myslal,ze nie chce z nim pisac (i nawet chce sie umowic)
dziekuje wam,bo sama bym do niego nie napisala
Odpowiadasz użytkownikowi marta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 20 grudnia 2009, 16:45
0
Nie ma za co
No to ja teraz przez przynajmniej pól godziny będę słuchał
piosenki: Satisfaction(chyba
błąd w tytule)
moja koleżanka miała podobną sytuacje . gość obiecał , że
napisze w weekend . później nic . a w szkole poinformował ,
że nie chcę z nią być i że lizał się z inną .
moja rada . na razie nic nie rób , nie gadaj z nim . flirtuj z
innymi . jeśli będzie mu na Tobie zależeć to się ponownie
odezwie
popieram odp powyzej..
bo jesli mu naprawde na tobie zalezy to jak zobaczy cie jak
flirtujesz z innym to....
uff bedzie goraco, natomiast jesli przejdzie obojetnie to....
totalna klapa
Odpowiadasz użytkownikowi drewseeley13
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.