hahaha. jak bylem w liceum to robilem podobne numery. najlepiej
szlo mi z podrywaniem dziewczyn ktorych nie znalem. ale inne
glupoty tez.
teraz to by mi troche glupio bylo. ale jak czasem cos wymysle to
sie moje corki ze mnie smieja ze niepowazny jestem...
ale jakby sie kto chcial zalozyc - to bym zrobil !
A co to za problem ?! Nie takie rzeczy się robiło, a
przynajmniej ubaw jest Zabawa
musi być
A tym fajniej jest, gdy się z kimś założysz i on jest pewny,
że tego nie zrobisz, a tu niespodzianka.
Nie wiem..... Jakoś nie lubię, gdy inni gapią się na mnie
spod łba jak na dziwaczkę, więc chyba bym nie spróbowała.
Jednak to też zależy kto by znalazł się w windzie, np. jeśli
jakieś młode osoby, będące w podobnym wieku do mojego to
może bym spróbowała? Nie wiem. Jak nie zapomnę to może,
może?
Hahaha chciałem zrobić ten numer z bananem i gorylem w centrum
handlowym... ale jak zobaczyłem, że za identyczny kostium co
miał Remi trzeba wybulić 4 000 zł to zwątpiłem... :/
No oczywiście, robię takie rzeczy :F
Za wąchanie kogoś można zarobić w mordę więc nie
polecam...
Działają
2
3 przy czym trzeba udawać, że się nic nie słyszy :F
4
6
8
9
10
11
12
17
18
Iiii 21 najlepiej działa, jeszcze jak się mówi "ONI TAM SĄ,
ZABIJĄ NAS, albo UKRADNĄ NAM CUKIER
My jeszcze robimy pornola w windzie z qmplem z torebkami takimi
kiedyś były papierowe na zakupy, że ekologiczne
(Oczywiście udajemy -.-')
Gdy ktoś chce wejść to jest stop, obluk pasażera i tekst, że
zajęte, jeśli był umówiony niech idzie do kabiny sąsiedniego
bloku, tam ktoś na niego już czeka...
Fajnie też działa biurko...
Kiedy ktoś wsiada pytam się rezerwacja jest ?
-Nieee
To proszę siadać, może kawy ?
Potem wyciągam telefon i niby dzwonie
"Halo? Ochrona ? Dajcie mi Stefana, hasło
"orzeł w gnieździe zmiażdżyć jajka... "
tak, Stefan ? Słuchaj, mamy problem... wsiadł/a do windy
jakiś/aś facet/kobieta i nie ma rezerwacji, zajmiecie się tym
? dobra dzięki, jedzie na (piętro które
wcisnął/wcisnęła)
I odkładam, z cwaniackim uśmieszkiem pytam się, "Może
śmietanki ? albo cukru ?"
w 80% wciskają następne piętro jakie będzie i wysiadają, a
Ci którzy jadą do końca to przejmuję ich 1 kumpli w strojach
swat z ASG
Zawsze po takiej akcji na pół bloku słychać histeryczny
śmiech, w sumie to jest w tym najtrudniejsze, żeby się nie
śmiać