Hej...
Pytanie do Was : Mieliście jakąś przygodę? Śmieszny incydent z telefonem, komórką ? Zrobiliście coś przez przypadek albo wasz kochany telefon wywinął wam numer?
Bo mój tak xD
Dzisiaj pisałam sms'y ze swoim chłopakiem. W końcu piszę, że
zaraz zadzwonię bo już mnie takie pisanie męczy. OK
Dzwonie po godzinie i odbiera jakaś kobieta! Pytam o swojego
chłopaka, ona mówi, że w pracy... Po ~2godz dzwoni
przynajmniej tak mi sie wyświetlało, że to on. Odbieram a tu
jakiś facet kim ja jestem i czego chcę od jego żony?! Hah
Zaczęliśmy się kłócić...
Okazało się że mam taki inteligentny telefon! ! !
Wykręciłam numer do chłopaka z pamięci i wyświetliło się
że dobrze wykręciłam... Jednakże wykręciłam 603... A do
mojego ch. jest 663...
Pytanie, jakim prawem mój telefon przypisał inny numer do
obecnego, że są identyczne?!?!?! Nie mam pojęcia!
Nie wiem jakim cudem skończywszy pisać z koleżanką smsy, niby
ja do niej "napisałam" z zapytaniem, o czym ona myśli? A tego
nie zrobiłam...... To było dziwne. U niej wyświetlił się
mój numer.
No to ładnie xD ja miałam taką sytuację, że zadzwonić do
przyjaciółki chciałam, wybrałam jej nr z listy i
zadzwoniłam, tłumaczyłam się, że nie mogę dziś do niej
przyjść i wgl, (a potem okazało się, że rozmawiam z synem
mojej siostry) on nie wiedział o co mi chodzi i powiedział 'ok
nie gniewam się', zaś po godzinie zadzwoniła przyjaciółka i
była na mnie zła, że ją olałam..
Było też kilka sytuacji, że pisałam eska do mojego chłopaka,
a potem okazywało się, że został wysłany totalnie do kogoś
innego xD
mam dotykowy ekran a przycisk włączający ekran jest wklęsły
żeby go nie odblokować przypadkowo, no ale jak mam już wlane
to zawsze się jakoś w kieszeni odblokowuje i zawsze (a jest
wiele opcji, do kliknięcia) uruchomi kontakty, no i osoby na
górze listy mają przechlapane bo mogą się spodziewać
telefonu o 4-5 rano
zawsze jak s£ucham iPoda na telefonie, a jestem akurat w pracy i
nie ma nikogo to jak ktos z kadry wchodzi zawsze mi za£áczy
piosenké z tekstem w stylu "shake your ass" "smack my bitch up"
"i wanna take a ride on your discostick" itp itd. Juz nie raz
zjara£am kuper :/
Haha , niezłe macie historie
Pamiętam tylko że raz jechałam gdzieś z mamą i
siedziałyśmy z przodu w samochodzie , a ja miałam włączony
odtwarzacz . I nagle mi się słuchawki odłączyły , telefon
spadł na podłogę i poleciał pod tylne siedzenia . Albo robiłam zdjęcie kotkowi
mojej cioci i ten kot się rzucił na ten telefon
A tak btw , kiedyś jakaś pedałka dzwoniła do mnie cały czas
z zastrzeżonego i gada "Wiem gdzie mieszkasz jesteś z Gdyni Zabiję cię ! Zabiję "
Mój wysłał ze 6 mmsów do takiego jednego typa.
Tel. mojej koleżanki jakby się zawiesił, więc ona go
walnęła no i na ekranie telefonu pokazała się jakby
poplątana tapeta
tak, psuł mi się co miesiąc, aż pewnego czasu nie oddałem go
do naprawy, i żyje bez telefonu już prawie dwa lata i jest ok,
przynajmniej jestem oryginalny, bo każdy ma telefon w szkole a
ja nie
nie licząc tego że telefon zmieniam co ok. 3 miesiące bo
zawsze nim rzucę o ściane albo coś w tym rodzaju to tylko raz
miałem przypadek jak mi telefon sie "zawiesił" i dzwonił na
moją poczte głosową nie
dosyć że mi kase zabierało za to, to jeszcze miałem pełno
wiadomości na poczcie i
oczywiście telefon, jak inne, skończył swój [krótki] żywot
na ścianie xD
wow - biedaczek...
ze mną telefony mają dobrze : dbam o taki "sprzęt" przez
całą umowę ani jednej ryski
kiedyś jak mi spadł to zaczęłam się dusić hahaha - jakaś
ja psychiczna? Chyba...
i co mi po takim dbalstwie? - figle i brak posłuszeństwa
ja nie przypominam cobie czegoś takiego, ale mój tata miał
kiedyś w pracy telefon w kieszeni i do mojej babci przypadkowo
wysłał 10 różnych smsów z "wersji roboczych"
no mój telefon sie troszke myli :/ np dostaje smsa od kogos tam
a fon przypisuje ten nr do innego zapisanego :/ robi sie metlik
bo myśle że dostałam np od kolegi a tak naprawde es był od
koleżanki :/
kiedyś w restauracji na telefon z tapetą "Don't even think 2
touch my phone" spadł mi pieróg albo ze zdenerwowania rzuciłem
nim o podłogę i do dziś nie mogę go złożyć do kupy
Moja koleżanka miała niezniszczalny telefon i co jej spadł na
ziemię nic się nie stało nawet gdy rzuciła o ziemię albo
podrzuciła wysoko i nie złapała.I raz wszystkim to pokazała i
strasznie wysoko rzuciła ale niestety szybka walnęła w
kamień:/ Ale niezła stłuczka była zwłaszcza jak jej mama się
dowiedziała