Pytanie zadał(a) Gandzia0213, 08 czerwca 2010, 13:07
Czy Waszym zdaniem powinniśmy wstydzić się Naszej seksualności ? Czy w dzisiejszym świecie pełnym kłamstw, nieufności i zdrady miłość cielesna ma takie samo znaczenie jak kiedyś ? Czy wciąż jest to najpiękniejszy akt między kobietą a mężczyzną utrwalający miłość miedzy dwojgiem partnerów, a może w dobie XXI wieku to piękne zjawisko zmieniło się w zwykłe zaspokajanie potrzeb seksualnych ? Nie uważacie,że niektórzy traktują seks czysto technicznie ?
Jak Waszym zdaniem powinien wyglądać wyglądać intymny kontakt między kobietą a mężczyzną ? Ma to być czysto techniczne zaspokajanie swych potrzeb, czy może coś więcej, niezapomniane chwile spędzone z ukochanym.
Czekam na Wasze odpowiedzi.
Seks to dziś w większości przypadków czysto techniczne
zaspokajanie swoich potrzeb- jak to ładnie ujęłaś. Ale nie
jest to regułą, bo jak wiadomo od każdej reguły jest jakiś
wyjątek i dobrze. To chyba najpiękniejsza rzecz jaką można
dać drugiej osobie, jeśli ją kochamy. To pokazanie wszystkich
swoich kompleksów, oddanie się psychicznie i fizycznie naszemu
partnerowi, zwłaszcza, jeśli czujemy się przy nim bezpiecznie
pod każdym względem. Chciałabym, żeby seks dla każdego był
czymś wyjątkowym, czymś czego nie robi się tylko po to, żeby
się zaspokoić, ale dlatego, że są jakieś głębsze powody...
Intymność? 3/4 polskiej młodzieży nie wie co to jest!? A
seks? Kur.wa teraz to 14-latki sie pieprzą żeby szpanować. Ja
kur.wa dziekuje... Teraz to 9-latki walą konia w kiblach na
przerwach i to przy ludziach!?! Intymność w XXI w. NIE
ISTNIEJE
Przede wszystkim ważna jest miłość, ale - to prawda- wielu
ludzi pragnie tylko niewiążącego seksu i tyle. Taka przelotna
znajomość. To nie jest, wg mnie, odpowiednie zachowanie dla
kogokolwiek. Ludzie powinni zajmować się swoimi interesami,
więc co robią, to ich sprawa. Ale to, co sie dzieje na świecie
to mnie przeraża. Na ulicach różowe ladacznice, białe włosy,
solara aż skóra złazi, kolczyk w nosie, pudru 2kg, a chłopaki
chodzą na jakieś ustawki, czy coś takiego, liczy sie tylko
silniejszy, totalny chaos na ulicach, papierosy, alkohol, trawa!
Boże! gdzie my żyjemy!?
wydaje mi sie ze jest to indywidualna cecha dopasowana do kazdego
czlowieka. a sa rozni ludzie. tacy ktorzy sprzedaja sie w
internecie, na ulicy, 13-14 letnie dzieci ktore juz
zaczynaja...
ale i sa tez calkiem normalni ludzie, ktorzy swoje intymnosci
zachowuja dla siebie i zostaja cale zycie razem.
Jeeezu myślałaś żeby zacząć pisać
Normalnie sam Márquez by Ci pogratulował
Jasne że nie powinniśmy się wstydzić naszej seksualności
To przecież normalne Ale niestety w dzisiejszych
czasach ten akt miłości stracił na znaczeniu... Właśnie
baaardzo wielu ludzi traktuje to zupełnie inaczej. Ten świat po
prostu schodzi na psy
Zadałaś za dużo pytań w jednym i nie mogę się ogarnąć xD
Zresztą zazwyczaj jestem nieogarnięta
dla mnie to paranoja, żeby człowieka tratować jak towar,
jakiś punkt zaspokojenia swoich zaścianek. Seks oczywiście
powinien znaczyć więcej, dużo więcej niż "czysto techniczne
zaspokajanie swych potrzeb",powinien być przeżyciem, którego
nigdy nie zapomnimy, bo łączy nas z osobą którą kochamy.
Odpowiadasz użytkownikowi xyz
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Gandzia0213, 08 czerwca 2010, 17:47
0
ale niestety w dzisiejszych czasach wiele dziewczyn traktowanych
jest przedmiotowo " zaliczyć,zostawić i następna" ale nie
tylko kolesie tak się zachowują. Przecież ile jest tak zwanych
lolitek,które idą na imprezę tylko po to,żeby "zaliczyć"
jakiegoś kolesia w zamian za to oczekuję darmowego piwa,
biletu, etc.
Przeraża mnie to, ale jak ktoś mądry powiedział kiedyś "to
nie świat jest zły, tylko ludzie " Na szczęście większość
z Was ma podobny stosunek do tej sprawy jak ja, całe
szczęście, że tacy ludzie jeszcze istnieją
to zależy od człowieka a nie od czasów . Jedni bedą seks
traktować tylko jako sprawę tehniczną, innym będzie się
kojarzyć tylko z uczuciami, tak to już jest..
ale wstydzić niczego się nie powinniśmy. O seksie i swoich
potrzebach trzeba rozmawiać otwarcie i bez skrepowania, co jest
podstawą udanego życia "intymnego" jak Ty to nazwałaś,
pozdro
Hmm... ludzie zaczęli się zatracać, zatracają podstawowe i
najpiękniejsze wartości... i to mnie przeraża !
Ktoś idzie do lasu, kiedyś zobaczył by piękny las,
zwierzęta, piękno, tajemniczość i genialne rozwiązania
natury... teraz, widzi zysk, myśli a może jakby wyciąć to, to
można by postawić dom, i sprzedawać 4 razy drożej niż jakiś
tam inny deweloper...
Tak jest ze wszystkim, teraz liczy się się kasa, prestiż i
własne ja...
Seks w "tych czasach" już nie jest pięknym aktem i dowodem
miłości dwojga ludzi, tylko "dowodem" czyjejś "zaje
bistości"... - "oo ja zaliczyłem tą i tamtą a ty nie, ale
jesteś łajza"
Seks również zatracił swoje wartości, fundamentalne... teraz
jest tak - podejść zagadać, postawić piwo, przelecieć jak
karabin maszynowy i nara...
Seks stał się również kartą przetargową, w różny sposób,
nie ma sensu wymieniać bo chyba każdy wie o co chodzi...
Teraz, jeżeli nie jesteś taki/taka jak inni odpadasz na drugi
tor, a ludzie nie chcą być odsunięci od społeczeństwa więc
stają się kopią innych ludzi... i kółko się zamyka... ale
ja nie chce być kolejnym, takim samym egzemplarzem człowieka,
zdjętym z taśmy produkcyjnej, niczym nie różniącym się od
innych... wolę być na innym torze, niż być na tym co reszta,
bo oni się tłoczą na jednym a ja mam cały dla siebie... i
wiem, że jestem wyjątkowy i z tego się ciesze...
Seks przez wiele lat był tematem tabu, czymś o czym się nie
mówiło a wszelkie swoje odczucia czy przeżycia pozostawiało
się za drzwiami sypialni. W kinowych scenach zawsze
przedstawiany był wzniośle i ściśle określonych ramach -
ciemna sypialnia, tlące się świece, często pod kołderką i
"po bożemu". Tak urósł stereotyp, że tak się wszyscy
kochają i tak należy się kochać, na dodatek każdej nocy
wygląda to dokładie tak samo. A tak na prawdę nie sądzę by
tamte czasy wiele różniły się od obecnych pod tym względem.
Może więcej i bardziej otwarcie mówimy o seksie, ale sama
dzikość czy zabawa seksem jest teraz ale i wtedy była, choć
nie tak często poświęcano jej uwagę w obrazach kinowych czy
tekstowych.
Wystarczy poczytać DeSade i rysuje się obraz tego co i w tej
chwili przeżywa rozwój w dziedzinie seksualności człowieka.
Ludzie zawsze lubieli bawić się seksem ale i kochali się
również z wielkiej miłości...
A jak być powinno, pytasz... Tak by oboje byli zadowoleni i
SPEŁNIENI. Nie ważne czy jednego dnia seks będzie pełen
uczuć, zatracenia i euforii, bo drugiego mogą się tym seksem
bawić, kosztować go, próbować, co nie znaczy, że robią to z
mniejszą do siebie miłością czy brakiem szacunku.
Seks...
Jeśli dwoje ludzi darzą siebie miłością, to wtedy stosunek
jest wiecie bajkowy, bo to jest i uczucie..
A seks bez miłości po prostu
zaspokajanie się i tyle
error dobrze to ujął Teraz
niepełnoletni chłopcy żeby popisać się przed kumplami
przelecą sobie kilka lasek dla zabawy żeby tylko zdobyć jakiś
szacunek w szkole. To samo dziewczyny. Podpuszczają chłopaków
żeby zaproponowali seks. Wtedy i dziewczyna chwali, się że
robiła to z tym i z tamtym.. Nie ma co liczyć na miłość
dwojga ludzi teraz to tylko chciwość lub zabawa
Lub tak jak mówiłaś niektórzy chłopcy traktują dziewczyny
jak lotnisko, a oni tylko przylecą, przelecą i odlecą ^^
Oczywiście na pewno znajdą się osoby które naprawdę coś do
siebie czują