moim zdaniem NIC... i nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy uwarzaja
inaczej. a ten gosciu jest swietny i stwierdzam, ze mam strasznie
podobne zdanie co on. nie mam zamiaru z nikim sie wyklocac, ale
zaloze sie, iz znowu beda jakies sprzeczki..
Odpowiadasz użytkownikowi ciasteczko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): ciasteczko, 24 sierpnia 2010, 20:33
Inteligentny raczej nie obejrzy do końca, zależy co kto ma na
myśli mówiąc ,,moralnośc" a tak naprawdę geje żyją sobie
spokojnie i tak mogłoby być ale oni nie chcą spokoju, ciągle
mówią, piszą i krzyczą jak to są prześladowani, czego im
potrzeba? miłość? jaka miłość? dla mnie geje są tak samo
normalni jak pedofile.. tutaj nie ma żadnej różnicy, wciąż
powraca ten temat, tutaj też będą kłótnie, ale do mnie
proszę nie pisać i uszanować moje zdanie, chorych ludzi trzeba
leczyć a nie chronic.:/
Nie wiem dlaczego tak uważasz, ale wśród heteroseksualistów
są również pedofile, i nie wolno tego mieszać, bo pedofilia,
a homoseksualizm to całkiem coś innego. Nie potrafisz tego
zrozumieć, że lesbijka, czy gej kocha tak samo? I to nie jest
choroba, takim się człowiek rodzi.
Odpowiadasz użytkownikowi XXXX
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 25 sierpnia 2010, 16:34
-3
Ale prosiłem by do mnie nie pisać nie potrafisz zrozumieć że ktos może mieć odmienne
zdanie
Dawno się tak nie śmiałam - gościu jest świetny
Ja osobiście nic nie mam do osób homoseksualnych i nie widzę w
tym nic niemoralnego. Najwięcej szumu wokół nich oczywiście
robią zagorzali katolicy bo oczywiście Kościół uważa to za
głęboko niemoralne
A tak na marginesie w Łodzi mamy faaajny klub
a kościół Islamski tego nie robi ci to dopiero mają dla takich
"specjalne traktowanie"
A co do pytania, to powiem tak Geje na platformach to tak jak ci
katolicy pod krzyżem. Do Gejów nic nie mam, niech sobie żyją,
ale idąc ulicą nie mam zamiaru oglądać nagich kolesi "bo oni
manifestują" tak jak ci ludzie pod pałacem, tam jest taka
średnia wieku że zamiast pomnika to tam muzeum powinno
powstać.
gościu dobrze gada, a Polska to jest jeszcze kraj starego
pokolenia z moherami i księżami na czele państwa. Pojedzcie do
Niemiec, tam ludzie normalnie chodzą po ulicach facet z facetem
za rękę i nikt na to uwagi nie zwraca... co jest w Polsce..?
Brak tolerancji... wstydzę się za to, że mieszkam w "takim"
państwie.
Nie oglądałam tego, bo słuchawek nie mogę podłączyć i nie
chce całego domu budzić przez słuchanie na głośnikach, ale z
waszych wypowiedzi wnioskuję, że mowa o homoseksualistach, a
więc ogłaszam wszem i wobec, że osobiście do gejów nic nie
mam i co kto robi w łóżku to już indywidualna sprawa.
Dobra, widzę temat do głębszej dyskusji, więc poruszę ten
temat,
Zaczne od kwestii moralnosci. Tutaj sprawa jest dla mnie dosc
prosta:
- moralne jest wszystko oprocz tego co dotyka w jakiś sposób
negatywny inne osoby.
Czyli niemoralne jest zabijanie, niemoralne jest okradania, ale w
sumie moralny jest sex z inna osoba, jesli ona tego chce i tutaj
plec schodzi na drugi plan.
Dlatego nie ma tu nic niemoralnego. Tylko, że kwestia
akceptowania homoseksualizmu nie jest taka prosta. Wystarczy
zastanowic sie nad konsekwencjami.
Zalozmy, ze my, w Polsce, nagle zaczynamy tolerowac
homoseksualistow. Wszyscy patrza na preferencje seksualna tak jak
na wszystkie inne preferencje, np. preferencje zywieniowe. Po
ulicy chodza za raczke dwie kobiety, lub dwaj mezczyzni. Jest ok.
Tolerancja na 100%.
Zaczyna się robic "moda" na homoseksualizm. Zwiazkow
homoseksualnych jest coraz wiecej, dzieci adoptowane przed
homoseksualistow w wiekszosci rowniez nimi zostaja w przyszlosci.
Niz demograficzny jest ogromny, poniewaz mniej niz polowa ludzi
zdolnych do posiadania dzieci rzeczywiscie sie na nie decyduje.
Pojawia sie taki problem, ze homoseksualisci nie maja kogo
adoptowac...
Ludzi z roku na rok jest coraz mniej, populacja drastycznie sie
zmniejsza... To sa podstawowe skutki homoseksualizmu.
Wielu "tolerancyjnych" troche nie zastanawia sie nad skutkami.
Np. sporo osob twierdzi, ze homoseksualizm to nie choroba tylko
hm... "preferencja".
Tylko pytanie jak definiowac chorobe. Zdroworozsadkowo chorobe
mozna zdefiniowac nastepujaco: coś, co sprawia, że jesteśmy
mniej zdolni do wykonywania czynności życiowych niż osoba
zdrowa na jakiejś płaszczyźnie. Np. niewidomy nie jest zdolny
do widzenia, osoba z cukrzycą nie jest zdolna do spozywania
slodkich potraw itd. A do czego nie jest zdolna osoba
homoseksualna? Do posiadania dzieci.
Problem z homoseksualistami jest taki, ze gdy pojawiaja sie w
jakiejs spolecznosci w zbyt duzej statystycznie liczbie np. w 10%
to jest to tendencja do zwiekszania sie tego % a co za tym idzie
do mniejszej ilosci narodzin dzieci, ktora juz teraz w europie
jest zbyt mala i zalewaja nas muzulmanie.
Mysle, ze na homoseksualistow jest nagonka i zawsze bedzie, bo
spoleczenstwo na wszystko reaguje intuicyjnie. Czlowiek jest tak
skonstruowany, ze probuje robic wszystko, zeby jego populacja
przetrwala (zreszta kazdy gatunek...). Homoseksualizm moze
przeszkadzac mniej lub bardziej w procesie przetrwania
gatunku.
Pozatym homoseksualisci raczej nie potrzebuja jakiejs tolerancji,
czy akceptacji. Jesli maja ochote zaspokoic swoje potrzeby to ida
dla klubow homoseksualnych. Homoseksualisci bardzo rzadko tworza
stale zwiazki, czytalem kiedys jakies statystyki i nie wiem na
ile one sa prawdziwe, ale wskazywaly, ze tylko 1% relacji
homoseksualnych trwa dluzej niz pol roku. To po prostu sa
kochankowie i tyle. Oni nie chca stworzyc rozbudowanej
spolecznosci homoseksualnej, ktora tworzy malzenstwa
homoseksualne i inne tego typu cuda.
Oczywiscie ja jako przeciwnik unormalizowania tego typu relacji w
spoleczenstwie nie patrzylbym krzywo gdyby ktos mi oznajmil, ze
jest gejem/lesbijka, ale na pewno nie zgodzilbym sie na
pozwolenie na adoptowanie dzieci osobom homoseksualnym, czy
zawierania jakis cywilnych zwiazkow.
Bo skoro homoseksualne zwiazki cywilne, to dlaczego nie zwiazki
cywilne trojkatow? Albo czworokatow? Zaraz pojawilyby sie glosy,
ze nie toleruje sie zwiazkow w trojke, albo w czworke.... A nie
ma czegos takiego jak tego typu zwiazki, ale sa tego typu
przygody seksualne. I podobnie jest z homoseksualistami.
Dyskryminacja to jest największy błąd ludzkości zgadzam się co do słowa z tym
facetem i chociaż mam 14 lat a wypowiadam się tak na ten temat
to prosze nie dyskryminujcie mnie za to ! uważam ze Biblia mówi
tez o wolności człowieka, prawie w każdym kraju Europy
istnieje demokracja ale
niestety w naturze ludzkiej istnieje pojęcie dyskryminacji gdyz
dla człowieka wszystko co obce jest dziwne i nienormalne jeśli chodzi o zwierzęta to
przecież istnieje obojniactwo i rowniez znam przypadki ssaków
tej samej płci współżyjących ze sobą uważam także ze Biblie pisali tylko
ludzie, którzy także popelniali błędy -bo kto nie popelnia i
chociaż wierze w Boga to nie popieram niektórych poglądów
księży uważam ze nawet jeśli
bd takich związków coraz wiecej to bd to prawdziwa miłość i
chociaż zmniejszy się populacja to przynajmniej bd wiecej
miłości i zadawanych smerci np. przez Chinczykow ( bo nieważna jest ilość-liczy się
jakość
Odpowiadasz użytkownikowi optymistka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): kurekq, 25 sierpnia 2010, 13:46[rozwiń]
-6
Co z tego, że w świecie zwierząt istnieje homseksualizm? W
świecie zwierząt istnieje polowanie na ofiare, a potem je
zjadanie, lub zjadanie młodych. Też przeniosłabyś to do
świata ludzi?
przepraszam jeśli kogoś urazilam ale musiałam to z siebie
wykrzyczec zgadzam się również
z muminkiem żeby nie manifestować na ulicach bo tak naprawdę
kogo to obchodzi ale z drugiej
strony miłość osobnej płci np. calowanie tez niejednokrotnie
widziana jest na ulicach p.s.
przed "i zadawanych śmierci ...." miało być" mniej"
przepraszam
Nic nie mam do homoseksualistów, niech sobie żyją, jeśli nie
wyrządzają mi w jakiś sposób krzywdy, to mają takie same
prawa do kochania i do robienia ze sobą, czego chcą.
a ja mam dosyć pytań na temat homoseksualistów jestem tolerancyjny, jak chcą, niech
sobie gdzieś tam żyją - mi to lotto .. nie ingeruje w czyjeś
sprawy intymne i nie obchodzi mnie kto z kim sypia i czy on sypia
z nim i czy ona sypia z nią...
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 25 sierpnia 2010, 12:52
-1
Tak,ja mam dokladnie takie samo zdanie... Niech kazdy zyje sobie
jak chce - to jest sprawa indywidualna... Jezeli komus jest tak
dobrze,to mnie czy komus innemu NIC do tego... Jezeli nie
wyrzadzaja w ten sposob krzywdy innym...jezeli nie paraduja
sztucznie,zeby sie pokazac swiatu, to niech sobie zyja Przeciez to takie same osoby jak
kazdy inny
A tak przy okazji - dlaczego czytając wasze wypowiedzi mam
wrażenie że dla was homoseksualizm to tylko i wyłącznie seks
z tą samą płcią ? Przecież to chodzi o zwyczajną miłość
..
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 26 sierpnia 2010, 11:10
Ode mnie też masz plusa, nie rozumiem tego, jak zaczyna się
temat homoseksualizmu, to od razu ludzie kojarzą to tylko i
wyłącznie z seksem, a to mimo wszystko jest coś więcej, to
są normalni ludzie tacy jak wszyscy...
Trzeba też rozróżniać dwa aspekty...
Ciota i Homoseksualista.
Różnica polega na tym, że ciota robi wokół siebie jak
najwięcej szumu, obnosi się z tym gdzie się tylko da, mówi
"pedalskim" głosem i ubiera się no dość specyficznie... ja
takich ludzi tępię... bo zatracili wartość tego o co walczą,
jeśli można to tak nazwać...
To tak samo jak z tymi ludźmi pod krzyżem, którzy nie
zgadzają się na przeniesienie go do kościoła, bo to nie godne
miejsce dla niego...
Homoseksualiści, zwykli ludzie, którzy nie obnoszą się z tym,
że są odmiennej orientacji, nikomu nie chcą wadzić i żyją
sobie w normalnych związkach...
Trzeba te dwie postacie rozróżniać, bo ludzie oceniają cioty,
a opinia leci po całości...
Mam kolegę homoseksualistę, nauczyciela, koleżankę która
jest bi i jej dziewczynę lesbijkę... to są normalni ludzie,
jakbyście ich poznali i nie wiedzieli, że są odmiennej
orientacji, to w życiu byście nie pomyśleli nawet, że mogą
być...
Mi nawet tutaj nie pasuję stwierdzenie "odmienna orientacja " bo
jeśli coś jest odmienne to musi być jakaś reguła, podstawa i
tutaj też się rodzi podział - większość, mniejszość... a
wszyscy jesteśmy tacy sami, jesteśmy ludźmi...
zgadzam sie z toba co do slowa error
kureq-jesli chodzi o zwierzeta, to byl to jedynie przyklad, a to
ze niektore zwierzeta zjadaja sie nawzajem nie jest zadnym
argumentem, bo ja mowilam wyraznie o ssakach a tak na marginesie, to wsrod
ludzi takze istnieje kanibalizm, ktorego oczywiscie nie popieram
Odpowiadasz użytkownikowi optymistka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.