Pytanie zadał(a) Milciaa93, 06 października 2010, 21:19
Jak wspominacie waszą osiemnastkę, lub jak ją planujecie? Ile zaprosiliście osób? Jak się bawiliście? Gdzie ją wyprawialiście? Czy były jakieś przypadki z nadużyciem alkoholu?
W przyszłym roku mam swoją i chciałam się trochę zorientować ;)
Piszcie ;D
Oj oj ja na moją osiemnastkę zwichnęłam nogę biegnąc z
górki z koleżankami hehe. Potem się pokłóciłam z jedną z
nich, ale u dyrektora (byłam na rozmowie w sprawie
odszkodowania) nie wsypała mnie że byłam pijana! Sir Jones!
Dzięki Ci
Ja ją dopiero planuję
Hmm w gronie najbliższych przyjaciół z 10 osób, tak jest
najfajniej Z nimi nigdy nie ma
nudy
A potem wielka biba na jakieś 30-40 osób - rozpi erdol równy
Wspominam ją baaardzo miło
Robiłam jedną imprezę na sali - trochę rodziny i sporo
znajomych. Większość pod koniec ledwo się trzymała na nogach
a alkoholu jeszcze mi nawet zostało Największym zgonem był mój partner ale poza tym jeszcze z
trzema osobami było baaardzo kiepsko Jedynie ja byłam trzeźwa (wiem to
dziwne) Pamiętam, że wszyscy
później baaardzo chwalili jedzenie
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): ciasteczko, 07 października 2010, 17:17
0
Czarna, Ty bylas trzezwa jak to
tak
ja jeszcze nie wspominam, lecz planuje, moze wreszcie sie urzadzi
zlot pytajniakow akurat
Odpowiadasz użytkownikowi ciasteczko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 07 października 2010, 18:00
0
Właśnie Ja też nie
wierzę
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 07 października 2010, 19:15
0
No niestety ale tak było. Musiałam się wszystkim zajmować,
ciągle gdzieś biegałam, pilnowałam zgona i naprawdę
zupełnie nie miałam czasu na picie. Dopiero jak pakowaliśmy
rzeczy do samochodu to wypiłam chyba całego szampana