Pytanie zadał(a) kropka97, 07 listopada 2010, 19:34
Czy zdarza się, ze wyczuwają coś w zupełnie niewiadomy dla was sposób, potrafią ostrzec przed zagrożeniem? Czy zachowują się jak te opisane w tym artykule: http://strefatajemnic.onet.pl/extra/na-psa-urok,1,3728910,artykul.html
Ja uważam, że psy są istotami myślącymi i wyczuwają więcej niż ludzie. A Wy co o tym myślicie?
to prawda ze psy wyczuwaja wiele zagrozen. sa one jeszcze
zakodowane w ich systemie genetycznym. psy czesto ratuja zycie
np. epileptykom czujac (po zapachu potu) majacy za kilka sekund
nastapic atak padaczki. te pare sekund wystarczy na ulozenie sie
w okreslonej pozycji ew. przyjecie lekarstw. psy sa rowniez
wspanialymi przewodnikami i zawsze znajda droge do domu. potrafia
wyczuc rowniez zblizajace se trzesienie ziemii czy inne
katastrofy naturalne. my, w odroznieniu od zwierzat zatracamy
nasze pierwotne instynkty. np. noworodek sciska mocno palce
(dlonie) podane mu przez rodzicow. noworodek jest doskonalym
plywakiem, ale ten instynkt tez tracimy bardzo szybko. noworodek
i matka rozpoznaja sie wzajemnie po zapachu ten instynkt
pozostal. ( ale z ojcem sie nie rozpoznaja...)
czyli kropko mysle tak samo jak i ty.
aha. nie mam psa. tylko kota. on tez ma 6-ty zmysl bo jak kupimy
wolowine to on z kilometra czuje ze by trzeba cos ukrasc. taki
smakosz a jak prosi zeby mu dac, jakie miny stroi...huhu...
taaak. koty i psy to przemądre stworzenia Pamiętam, że kiedyś taki wielki
pies się na mnie rzuciła ale to było w formie obrony bo wielka
piłka leciała w moją stronę