mam skarbonkę w kształcie świnki, która się nie otwiera,
więc jak coś wrzucę to już nie wyjmę więc taki pieniądze potrzebne na
zakupy trzymam w portfelu
Hmm raczej nie trzymam po skarbonkach waluty bo wiadomo , że jak
się coś do niej wrzuci to się o tym pamięta i jak przychodzi weekend i nie
wiadomo ile by się miało pieniążków w portfeliku to i tak
będzie mało
Po krótkiej chwili namysłu "łup" skarboneczkę
młotkiem,siekierką, kombinerkami i zawsze parę złotych
więcej heheh
Kiedyś miałem taką skarbonkę, ale wrzucałem do niej tylko 1,
2 i 5 groszowki,, jak byla pelna, to ja rozbilem i uzbieralo sie
cos okolo 30 zl.
A tak to trzymam w portfelu
Odpowiedział(a): smile4vere, 05 grudnia 2010, 15:47
2
Ty masz problem ze wszystkim . I odwal się od Puszka, bo jesteś
żałosny .
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 05 grudnia 2010, 15:50
0
Panie mocny, napisz do mnie na pw, albo popros o numer gg, moze
popiszemy, co ?
Co masz zasmiecac pytajnie, to popisz ze mna.
Pojadę po Tobie, Ty pomyslisz, ze mi pojechales i Ci ulzy..
To jak ?
ja mam zwyczaj wydawania pieniędzy więc generalnie w jakiejkolwiek
skarbonce nie poleżały by one długo. a jeśli już to mam
taką puszkę po kawie do której wrzucam pozostałości
Oszczędności trzymam na koncie, w portfelu takie na bieżące
wydatki, a w skarbonce jakieś znalezione po kieszeniach, albo
jak zostanie jakaś reszta ze sklepu, to wrzucam. Potem przydają
się na czarną godzinę.
Mam takiego smoka czy coś Tam
wrzucam 1, 2 i 5 groszówki
Najczęściej mam w szufladzie, tak porozrzucane
Obecnie mam jedynie 2,20 w tylnej kieszeni spodni xD ktoś chce
dorzucić?