Wiem, że będzie to wyglądało dziwnie, ale...
Kochałam kiedyś pewnego chłopaka.On też się we mnie bujał, ale nic nie wyszło z tego.Po jakimś czasie znalazłam innego, który mnie poniżył.Zła i smutna zastanawiałam się, co robić. Dzisiaj weszłam na profil mojego ''byłego'' (:D) i coś niby błysnęło. Czyżby stara miłość nie rdzewieje? Postanowiłam go zdobyć, ale jest małe ale... ma dziewczynę.Jeszce się na mnie patrzy i uśmiecha. Jak myślicie, są jeszcze jakieś szanse? Próbować go zdobyć?
To znaczy, ehh.. jak ma dziewczynę to może nie rób sobie
dużych nadziei.. no ale może coś faktycznie będzie się
działo obczajaj na bierząco. A
co do tego, że stara miłość nie rdzewieje to w wielu
wypadkach tak jest, ale też trzeba mieć trochę szczęścia w
życiu.. Masz go choć trochę?
No w milości i tak ogólnie z ludźmi.. Ja nauczyłam się być ostrożna i
uważać z każdym porywem serca po tym jak dawno temu pewien
chlopak też mnie bardzo skrzywdził.:/ wiesz co myślę, że
mogłabyś z nim gadać, czaić, ale nic na siłę Bo facet odejdzie i będzie
przeżywał dzień, dwa. A Ty zostaniesz z emocjonalnym bólem
sama. czasem warto się zastanowić, czy jeszcze warto, czy to
napewno będzie dla ciebie najlepsze..
Czy warto?trudno mi na to odpowiedzieć.Bo tak, jeśli go kochasz
tak naprawdę i on ciebie( właśnie czy on też chce?)to warto
próbować.Ale jeśli się okaże,że on jest szczęśliwy z
tamtą,a ty będziesz niepotrzebnie cierpieć.Musisz przemyśleć
to,odkryć co naprawdę kryje twoje serce...
muminek1177 to co że 14? nie
miałeś porywów serca w tym wieku? żartuję
Odpowiadasz użytkownikowi Swan
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 23 stycznia 2011, 20:41
0
No nie miałem co z tego a no to
że tego pierwszego musiała mieć w wieku 11-12 lat a pisanie o
związkach w tym wieku jest śmieszne w tym wieku zajmowałem się nauką
a nie miłością, poniżaniem, odbijaniem i czym tam jeszcze....
a zdobywaniem hahahaha
muminek1177: oj tam oj tam, no moze troche przekoloryzwała, ale
różnie bywa, daj spokój
uwielbiam ten twój smiech, haha, rozwalasz mnie nim ja tam w wieku 11 lat to się jeszcze
nauka nie zajmowałam
skoro ma dziewczynę to daruj sobie.. chyba nie chcesz rozbić
związku ? ;|
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): listless, 24 stycznia 2011, 00:57
0
popieram. jak masz rozwalać to tylko dlatego, że masz jakieś
swoje widzimisię to, to w ogóle nie jest w porządku. gdybyś
była pewna co czujesz to może warto walczyć. ale jeśli tego
nie wiesz to po co robić komuś krzywdę niepotrzebnie ?
Nie rozbijaj tego zwiazku. Mozesz z nim rozmawiac, przyjaznic
sie. A jesli on tez cos czuje to sam zostawi tamta i bd chail byc
z Tb. Ale nie rob nic na sile. Jesli naprawde go kochasz to
powinno Ci zalezec na jego szczesciu, a moze on wlasnie jest
szczesliwy z tamta dziewczyna.
zawsze mówię,że nie ma wagonu, którego nie da się
odczepić...ale teraz mi się wydaje,że lepiej będzie jak sobie
odpuścisz i pozwolisz im być szczęliwymi, według mnie tak
będzie najlepiej
a wg mnie najlepiej będzie, jeśli dzieci zajmą się zabawkami,
a nie na siłę, będą starali się bawić w dorosłych...
jeszcze nie wiesz chyba co to znaczy poniżyć, upokorzyć,
zabawić się kimś... oj nie wiesz
Wyraz "ić" w mojej wypowiedzi jest to tzw. metafora potoczna
czesto stosowana w dowcipach, ma ona na celu zwrócic uwage
czytającego i spowodowac lepsze ukazanie sensu zdania w którym
jest umieszczona. Nie bede pisał jakie zadanie miała w tym
zdaniu ta metafora bo za duzo pisania jest. Więc niejestem
analfabetą CZARNA tylko to ty niezrozumiałas mojej odpowiedzi.
Nie mam do ciebie pretensji to tylko poprostu mała pomyłka.
Nie bądź taką cholerną egoistką. Przecież ma chłopak
dziewczynę, możliwe, że jest mu z nią dobrze, możliwe też,
że będzie to długi związek, pomimo młodego wieku. A Ty, dla
swojej zachcianki, ten związek spróbujesz zniszczyć. I co,
będziecie razem, znowu coś nie wyjdzie? Poszukaj sobie kogoś
innego, a nie denerwuj mnie takimi pytaniami...