Hmm pies chyba tylko
Chyba ze chcesz krowę albo coś w ten deseń.
Miniaturowy kucyk wymiata.
Odpowiadasz użytkownikowi heroin
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): tesiunia18, 25 czerwca 2009, 15:28
0
Coś małego heroin A krowa chyba się do takich nie
zalicza
Może kura Jest dosyć spokojna
i możesz nie martwić się o koszenie trawy, bo nie będziesz
jej już wogóle miała tylko za
bardzo z taką kurą to się bawić nie można
a sa kroliki miniaturki? trawe mam na podworku. a co je? kanapki
moze? takie koniki male sa wielkosci psa (nie kucyki) ale nikt
nie wie gdzie to kupic...
Takie koniki małe to jest rasa konik Falabella, który jest
najdroższą rasą konia i osiąga na aukcjach nawet 12 tys euro
a jeżeli chodzi o królika, to
raczej miniaturki nie polecam, warto sobie sprawić królika
barana (nieważne czy angielski czy francuski) jest to bardzo
fajne i towarzyskie zwierzę (przynajmniej ta rasa) i nadaję
się w sam raz na podwórko
Najlepszy byłby indyk,jeżyłby się do Ciebie kiedy by Cie
widział,odstraszał nieproszonych gości a kiedy by się
znudził mógłbyś go wypatroszyć,
Jeśli chodzi o królika to raczej jakiegoś dużego może
olbrzym belgijski,miniaturka puszczona samopas mogłaby się
zgubić
Pasztecik z królika jest naprawde >>>>>>
Nie pies...ani nie kot...hmmm...(?)
Królik miniaturka jest bardzo fajny,ale na dwor sie nie
nadaje... Jedynie latem mozna wystawic go na swieze
powietrze.Mozna zrobic mu jakis wybieg
Taki kroliczek jest bardzo fajny i sliczniutki - jest wiele
ras...
Jego wielkosc zazwyczaj wynosi (tzn.powinna wynosic) ok. 30 cm...
Waga max. 2kg...
Są tez kurki ozdobne,ale na ich temat nie wiem zbyt duzo...
Karolina Wajda trzyma je w domu z tego co wiem
pepej94 jestes jedwabisty - ze smiechu mi malo proteza nie
wyleciala hahahaha, to moze na lancuchu da sie tego cudaka
uwiazac? chyba nie przegryzie........
kury tez sa fajne bo by mi jajka znosily ale mi pos...ja taras.
to juz lepiej sam se zniose idac do piwnicy.
ja sie nie nabijam tylko tak fajnie to napisales, patrzylem to
cos na google fajne bardzo. ale czy to nie jest to zwierzatko co
dusi kury? bo jak mi palec odgryzie albo co innego? tragedia. bo
tak to sliczne sa te tchorzofretki....no i tez jakies takie sa co
kable w samochodzie przegryzaja (po niem. Marder sie to nazywa -
polskiej nazwy nie znam) i jak mi w nocy opony opier..... to sie
usmieje chyba baranim glosem.
Tchórzofretki są przesłodkie aleee mają ADHD i naprawdę
szaleją A no i kurewsko
śmierdzą
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 czerwca 2009, 12:23[#odpowiedz]
0
Króliczek Chomik, świnka
morska Hehe..
Królikowi można zrobić taki wybieg. Dobrze by się czuł
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 czerwca 2009, 13:46[#odpowiedz]
0
Ja miałam kruliki,matke i sześć młodych.Doradzałabym
np.:szczurka albo myszke są takie milutkie,ale szczury trzeba po
domu conaj mniej dwie godziny dziennie puszczać i przecinają
kable w domu.Wiem to bo kuzynka mojej koleżanki ma szczurki!
jeszcze nie. ale chyba sie na ta fretke zdecyduje. ale sie boje
zeby mi czego nie odgryzla. klatke juz kupilem i to taka sporawa
nawet. ale krolik mi chyba nic nie odgryzie?