mnie nauczycielka z geografii ciągle poniża,początkowo się tym przejmowałam,lecz teraz mam to gdzieś....

w tali nie wiem,161cm,49 kg

też chciałam popełnić samobójstwo...,teraz wiem że to bylby muj największy błąd.....życie jest piękne,należy z niego korzystać.Do tych wszystkich którzy są w wieku dorastania:nie róbcie tego,tak wiem że ludzie,rówieśnicy otaczający nas są okrutni...ale to minie..dacie rade

nie ,nigdy się nie jest pewnym..

muszę się z tobą dominiczka zgodzić...PRZESADA

Pewnie...nie masz się czym przejmować.humanistyczny dobrze napisałam,a ten matematyczno- przyrodniczy...nie za bardzo..ale ja idę do technikum

mi się wszystko pomieszało wszystkie wzory..porażka

ja miałam chłopaka...w wakacje wyjechałam na miesiąc ''zakochał się ''w mojej przyjaciółce...jak wróciłam stwierdził że kocha mnie...a potem ha powiedział że kocha i mnie i nią...więc albo sie da kochać 2 osoby jednocześnie ,albo jest się niedojrzała osoba która nie wie czego chce.

nie są obrzydliwe...one mają z 13,14 lat...

matematyczno-przyrodniczy kompletnie zawaliłam...

zawsze,i nie tylko po sobie.......

u mnie w gimnazjum to 3 dziewczyny z rocznika 93 i 92,tylko jedna nie zrezygnowała z edukacji,ma nauczanie inwidualne,jej chłopak pracuje i jest z nia tak wiec nie jest zle,a te z 92 to szkoda gadać...

zdecydowanie na wsi bym chciała mieszkać

olej go...

dla mnie to obciachowo wygląda,ale każdy ma swój gust i oczywiście nic do tego nie mam