w sumie to wiem tylko tyle, motyw miasta z "Silent Hill" jest
oparty na faktycznie istniejącym mieście w Stanach o nazwie
Centralia, w którym bodajże pól wieku temu wybuch pożar w
jakiejś kopalni i ponoć do dziś te występujące tam w dużej
ilości złoża węgla płoną czego przyczyną jest ogromna
ilość dymu i mgła . ciekawie to musi wyglądać .
Kobieto nawet nie wiesz jakbym
chciała. tak samo marzy mi się wyprawa do Czarnobyla. to taki
mój fetysz - obok męskich koszul ciekawią mnie opuszczone miejsca. lubię łazić po takich .
stare fabryki, kopanie, kamienice i magazyny, jakieś cementownie
. łaaaaa. kocham to .
no ba niezły klimat musi tam
być.
wyobraź sobie że jesteś całkiem sama na takiej pustej wyspie.
i jeszcze oglądasz pozostałości po dawnych mieszkańcach .
łał.
Wszelkie horrory na faktach autentycznych to raczej ściema;
Paranormal Activity na przykład nie ma nic wspólnego z faktami
autentycznymi. Zwykle te "fakty" są tak naciągnięte pod
odpowiedni klimat że są już bardziej fikcją niż faktem a
jedyne co zostało autentyczne to tylko mało znaczące
drobiazgi. Cały ten wał jest po to, żeby bardziej nastraszyć
widza.
po premierze filmu w internecie roiło się od komentarzy
potwierdzających prawdziwość produkcji. Wtedy producenci w
specjalnym odcinku powiedzieli że to jest fikcja a użyli
prostych trików dzięki czemu uzyskali taki efekt
horrory na faktach? proszę bardzo, rozejrzyj się po okolicy i
poszukaj rodzin patologicznych, gdzie się nadużywa alkohol,
jest przemoc
to jest horror na faktach
Blair Witch Project nie jest opart na faktach. przynajmniej tak
mowili w kinomaniaku zwykly
chwyt. tak jak w wiekszosci.
egzorcyzmy ER jest na faktach. czytalam jakis artykul o niej.